Były wiceminister w rządzie PiS zatrzymany. Kaczyński: Nie wiem, kto to jest

Były wiceminister w rządzie PiS zatrzymany. Kaczyński: Nie wiem, kto to jest

Dodano: 
Jarosław Kaczyński w Sejmie
Jarosław Kaczyński w Sejmie Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Nie wiem, kto to jest – powiedział Jarosław Kaczyński, komentując zatrzymanie przez CBA Piotra W., byłego wiceministra spraw zagranicznych w rządzie PiS.

Piotr W. został zatrzymany na podstawie postanowienia prokuratora. Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego przeszukali jego mieszkanie w celu "znalezienia dowodów rzeczowych mogących mieć znaczenie w prowadzonym postępowaniu przygotowawczym" – czytamy w komunikacie CBA.

W. został przewieziony do Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Prokuratury Krajowej w Lublinie, gdzie usłyszał zarzuty z art. 231 § 2 k.k. w zw. z art. 266 § 2 k.k. Przedstawione zarzuty dotyczą okresu od lutego 2022 r. do maja 2023 r.

Kaczyński: Piotr W? Nie wiem, kto to jest

O akcję CBA był pytany na korytarzu w Sejmie prezes PiS Jarosław Kaczyński. – Piotr W. został zatrzymany, były wiceminister w waszym rządzie. Ma zarzuty prokuratorskie. Jest pan zaskoczony? – zwrócił się do Kaczyńskiego reporter TVN24 Artur Molęda. – Nie wiem, kto to jest – odparł prezes PiS.

twitter

Afera wizowa w MSZ

Piotr W. odpowiadał w Ministerstwie Spraw Zagranicznych m. in. za problematykę konsularną oraz nadzorował zadania wykonywane przez Departament Konsularny. Zdaniem śledczych w czasie, kiedy pełnił funkcję wiceministra, W. przekroczył swoje uprawnienia poprzez "naruszenie obowiązujących w ministerstwie procedur związanych z rejestracją i obiegiem dokumentów".

Ponadto zatrzymany otrzymał zarzuty za "podejmowanie nieuzasadnionych interwencji dotyczących przyspieszenia procedur wizowych oraz udostępnił osobie nieuprawnionej informacje objęte tajemnicą służbową".

Czyny zarzucane podejrzanemu zagrożone są karą do 10 lat pozbawienia wolności. Były wiceminister nie przyznał się do stawianych mu zarzutów i skorzystał z prawa do odmowy złożenia wyjaśnień. Sąd zastosował wobec niego wolnościowy środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 100 tys. zł.

Prokuratura Krajowa o śledztwie

Prokuratura Krajowa poinformowała w komunikacie, że przedmiotem śledztwa są nieprawidłowości przy składaniu wniosków o wydanie kilkuset wiz w okresie półtora roku.

"W toku śledztwa prokurator ustalił, że nieprawidłowości dotyczyły polskich placówek dyplomatycznych m.in. w Hongkongu, Tajwanie, Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Indiach, Arabii Saudyjskiej, Singapurze, Filipinach i Katarze" – czytamy w oświadczeniu PK.

Do tej pory zarzuty w sprawie przedstawiono 9 osobom.

Czytaj też:
Afera wizowa. Sejm wybrał członków komisji śledczej

Źródło: CBA / TVN24 / Prokuratura Krajowa
Czytaj także