Wyrok skazujący Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika uprawomocnił się formalnie, co nie oznacza, że jest prawidłowy pod względem prawnym. Prawomocność wyroku nie ma nic wspólnego z jego legalnością, oznacza jedynie, że nie może być zaskarżony w zwykłym trybie odwoławczym. Prędzej czy później będzie uchylony w trybie jednego z kilku tzw. nadzwyczajnych środków zaskarżenia. Jest bowiem wadliwy zarówno w sferze karnoprocesowej, jak i konstytucyjnej, jako wydany w procesie prawnie niedopuszczalnym z powodu abolicji indywidualnej zastosowanej przez prezydenta RP w ramach prawa łaski (art. 17 §1 pkt 11 k.p.k. w związku z art. 139 Konstytucji RP). Wskutek naruszenia przepisów Konstytucji wyrok ten jest aktem „niekonstytucyjnym”, obrażającym ustawę zasadniczą, nie może zatem wywoływać negatywnych dla posłów skutków w zakresie sankcji konstytucyjnej, którą jest „wygaszenie mandatu” (art. 99 ust. 3 Konstytucji).
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.