Sprawa ma związek z wypowiedzią Bartłomieja Sienkiewicza, która padła na czwartkowej konferencji prasowej. Użył on wobec TV Republika określenia "instytucja złodziei".
Sienkiewicz o TV Republika: Nie widzę powodu, żeby zapraszać ją na konferencje
– Mam jedną uwagę czysto porządkową. Ostatnio się utworzyło trochę kontrowersji wokół udziału w konferencjach ministerstwa TV Republika. Chciałbym wyjaśnić sprawę. TV Republika w czasie, kiedy posłowie PiS-u i dawne władze TVP siłowo zajmowały gmachy należące do TVP, TV Republika korzystała ze sprzętu, ze studiów, a także ze znaków towarowych nielegalnie TVP – powiedział w czwartek Bartłomiej Sienkiewicz.
Minister dodał, że w tej sprawie są wystosowane przedsądowe roszczenia. – I co tu dużo mówić. Póki nie będę miał pewności, że ta instytucja to instytucja dziennikarska, a nie instytucja złodziei, nie widzę żadnego powodu, żeby zapraszać tych przedstawicieli na moje konferencje – podsumował.
Sakiewicz zapowiada pozew przeciwko Sienkiewiczowi
Słowa doczekały się reakcji ze strony TV Republika. W imieniu zarządu stacji oświadczenie wydał redaktor naczelny Tomasz Sakiewicz. Zapowiedział on kroki prawne wobec szefa MKiD i oskarżył o walkę z wolnym słowem. Stanowczo odpowiedział też na stawiane stacji zarzuty.
"W związku z wypowiedzią ministra Bartłomieja Sienkiewicza zarzucającego nam nielegalne przywłaszczenie mienia TVP oświadczamy: nigdy nielegalnie nie korzystaliśmy z mienia TVP. W budynku TVP info przebywaliśmy wyłącznie na zaproszenie kierownictwa tej instytucji, nie korzystaliśmy z ich sprzętu, wręcz przeciwne nawet użyczyliśmy dziennikarzom TVP nasz sprzęt. Nie korzystamy z żadnych znaków towarowych należących do TVP" – czytamy w oświadczeniu.
Sakiewicz podkreślił, że "wypowiedz podpułkownika Sienkiewicza" jest pomówieniem Republiki. "[...] i dlatego występujemy z procesem karnym o zniesławienie i cywilnym o zadośćuczynienie jakie ta szkodliwa wypowiedź wywołuje" – poinformował.
Redaktor naczelny TV Republika porównał retorykę i działania stosowane wobec jego stacji do tych, jakich używano w stanie wojennym wobec niezależnych od komunistów mediów.
"Po ataku na media publiczne mamy kolejną odsłonę walki z wolnym słowem w Polsce" – podsumował.
Czytaj też:
MSZ wprowadza cenzurę TV Republika? "To dobra idea"Czytaj też:
Pietrzak zadzwonił do programu Rachonia. "Jesteśmy pod ścianą"Czytaj też:
Widzowie TV Republika nie zawiedli Miłosza Kłeczka. Są wyniki oglądalności