W czasie kampanii wyborczej Koalicja Obywatelska ogłosiła "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów". Są to cele i zadania, jakie formacja Donalda Tuska postawiła przed sobą na pierwsze trzy miesiące rządzenia.
Rząd Tuska został zaprzysiężony 13 grudnia 2023 r., a więc działa już od ponad dwóch miesięcy. Tymczasem spełnianie obietnic wyborczych KO przebiega bardzo powoli. Pojawiły się nawet głosy, że niektórych pomysłów po prostu nie uda się zrealizować.
Wieczorek: "100 konkretów" to przenośnia
Minister nauki mówił w audycji "Sedno Sprawy" na antenie Radia Plus, że obietnice wyborcze będą realizowane, ale przez całą czteroletnią kadencję parlamentu.
– "100 konkretów na 100 dni"? Ja to traktuję raczej jako taką przenośnię. Bo przecież realnie wszyscy wiemy, że nie da rady niektórych rzeczy zrealizować… Myślę, że ta przenośnia "100 dni" oznaczała to, że w każdym z tych punktów rozpoczniemy pracę. Ja to tak traktuję, bo rząd rozpoczął prace 13 grudnia ubiegłego roku. Więc teraz jest pytanie, czy liczymy 100 dni od wyborów, czy liczymy 100 dni od 13 grudnia? – powiedział Dariusz Wieczorek.
– Jak będziemy w ten sposób się rozliczali, to nie ma to najmniejszego sensu. Myślę, że powinniśmy na działania rządu patrzeć globalnie, bo te działania dzisiaj są rzeczywiście skoordynowane. Każde ministerstwo ma dużo bieżących problemów, ale też przygotowuje swoją strategię – kontynuował polityk Lewicy.
– Idąc tym tokiem myślenia, to jest "100 konkretów" Koalicji Obywatelskiej. Co, zaczniemy teraz dyskutować o 113 punktach programu Lewicy, czy 80 punktach programu Trzeciej Drogi? To są też rzeczy, które powinniśmy realizować, ale one wymagają zgody całej koalicji – oznajmił minister nauki Dariusz Wieczorek.
Czytaj też:
"Żądamy od rządu Tuska". PiS chce pełnego embarga na towary rolne z UkrainyCzytaj też:
"Nie jest panu wstyd?". Spięcie polityków w studiu Polsat News