Najsmutniejsza historia Tomasza Komendy
  • Zuzanna Dąbrowska-PieczyńskaAutor:Zuzanna Dąbrowska-Pieczyńska

Najsmutniejsza historia Tomasza Komendy

Dodano: 
Tomasz Komenda
Tomasz Komenda Źródło: PAP / Paweł Supernak
Najpierw 18 lat spędzonych niesłusznie w więzieniu, następnie filmowy zwrot akcji i odzyskanie wolności, a później trudy życia i choroba. W wieku 46 lat zmarł Tomasz Komenda.

Jestem na chemii, włosy już mi odrosły. Żyję z tym, że był rak, teraz nie ma, ale nie wiadomo, czy znowu nie wróci. Do operacji się nie nadawał. Ciężko mam. Ciekawe, kiedy zrzucę w końcu ten krzyż, już należałoby mi się trochę spokoju – mówił Tomasz Komenda w wywiadzie dla dziennikarki „Gazety Wyborczej”. Komenda chorował na raka płuc. O jego chorobie po raz pierwszy powiedziała Anna Walter. To wielka miłość mężczyzny, była narzeczona. Ich związek nie przetrwał próby czasu. Para, która miała dziecko, rozstała się, a kobieta oskarżyła Komendę o niepłacenie alimentów na ich syna. „W sądzie przedstawił, że ma nowotwór z przerzutami i brak szans. Nie chciałam mu niszczyć ostatnich dni życia, prosiłam go i błagałam tysiąc razy, żebyśmy się polubownie dogadali” – pisała w oświadczeniu Walter.

Matka Komendy, Teresa Klemańska, prosi o uszanowanie prywatności i pozostawienie rodziny w spokoju. – To dla mnie i całej rodziny straszny czas – przekazała dziennikarzom w środę 21 lutego, czyli w dniu, gdy zmarł jej syn. Ich relacje nie były łatwe.

Artykuł został opublikowany w 9/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także