Zakłócenia sygnału GPS nad Polską. W Rosji mówią, że to NATO

Zakłócenia sygnału GPS nad Polską. W Rosji mówią, że to NATO

Dodano: 
Rosyjski system walki elektronicznej R-330Ż Żytiel
Rosyjski system walki elektronicznej R-330Ż Żytiel Źródło: Wikimedia Commons
Od kilkudziesięciu godzin w wielu miejscach Polski mogą występować zakłócenia sygnału GPS. To prawdopodobnie działania Rosji.

Zakłócenia urządzeń opierających swoje funkcjonowanie na sygnale GPS mogą być spowodowane przez Rosję. Do zakłóceń sygnału GPS nad Polską dochodzi w ostatnich miesiącach dość regularnie. Dotyczy to również innych państw regionu, m.in. Szwecji czy Estonii.

Zakłócenia GPS

Monitorujący sprawę serwis GPS Jam przekazał, że w sobotę, 2 marca, ponownie rozpoczęły się tego typu działania. Mają obejmować obszar niemal całej Polski, a także sporą część Bałtyku oraz Estonii, Litwy i fragment Finlandii.

Analitycy uważają, że jest to efekt działań rosyjskich. W zależności od siły zakłócania, GPS może podawać błędne odczyty, a nawet ogóle przestać działać. Taka sytuacja może z kolei doprowadzić do zagrożenia na morzu, ale również na lądzie, ponieważ może spowodować, że problemów z sygnałem doświadczą także kierowcy na obszarach bliskich Bałtyku. Warto zwrócić uwagę, że szczęśliwie zagrożenie jest dużo mniejsze jeśli chodzi o ruch lotniczy z uwagi na to, że sygnał GPS nie jest jedyną metodą nawigacji samolotów.

Prawdopodobnie Rosja. Działania zastępcze?

Serwis "Komputer Świat" przypomina w tym kontekście wypowiedź jednego z estońskich generałów sprzed kilku tygodni. "Rosja prawdopodobnie nie ma wystarczającej obrony powietrznej i aby uspokoić swój naród, zdecydowała się po prostu znaleźć działania zastępcze. Stwarza to dodatkowe ryzyko w lotnictwie, ale także w żegludze. Nie ma sensu tworzyć tego dodatkowego ryzyka, ponieważ tłumienie sygnału GPS w żaden sposób nie wpływa na technologię dronów. Reżim Putina robi to raczej po to, aby pokazać, że robi się coś, by bronić kluczowych dla niego aktywów".

Zajmujący się m.in. tematyką dezinformacji dr Michał Marek jest zdania, że działania Moskwy w zakresie zakłócenia sygnału GPS mogą stanowić element odpowiedzi na ćwiczenia NATO Steadfast Defender 2024, które odbywają się obecnie właśnie w Polsce oraz na Bałtyku, dokładnie w tych obszarach, które zostały poddane zagłuszaniu.

Marek pisze, że w rosyjskich mediach propaganda podaje jakoby zagłuszanie było elementem działań Sojuszu celem ukrycia ruchów swoich wojsk.

twitterCzytaj też:
Broń nuklearna w kosmosie? Putin zabrał głos
Czytaj też:
Rozpoczęła się polska część wielkich ćwiczeń NATO

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Komputer Świat / X
Czytaj także