Swoją decyzję prezydent Wrocławia ogłosił na portalu X. Uzasadnia ją troską o bezpieczeństwo mieszkańców miasta. "W związku z planowanymi na środę kolejnymi protestami rolników informuję, że mając na uwadze bezpieczeństwo, a przede wszystkim zdrowie i życie naszych mieszkańców, a także utrzymanie ruchu na najważniejszych arteriach miasta, wydałem cztery decyzje zakazujące organizacji protestów rolniczych na terenie administracyjnym Wrocławia" – napisał Jacek Sutryk.
Kolejna fala protestów planowana jest mimo zapowiedzianych w ubiegły piątek zmian w Zielonym Ładzie. W opublikowanych projektach zmian dwóch rozporządzeń Komisja Europejska zaproponowała m.in. zniesienie ugorowania 4 proc. gruntów ornych, wybór między dywersyfikacją a zmianowaniem, uproszczenia dotyczące okrywy glebowej oraz zmiany w zakresie sankcji związanych z warunkowością.
Poza odejściem od zapisów Zielonego ładu, rolnicy domagają się także zablokowania napływu towarów z Ukrainy.
"To będzie mocniejsze niż do tej pory". Rolnicy zapowiadają "najazd gwiaździsty"
Kumulacja protestów rolniczych została zaplanowana na 20 marca, a więc najbliższą środę. Tego dnia demonstranci planują "najazd gwiaździsty" na wszystkie miasta wojewódzkie. Będzie to oznaczało blokadę dróg w ponad 270 miejscach w całym kraju.
Rolnicy mają pojawić się w ponad 40 punktach wokół Poznania. Jeśli zaś chodzi o Warszawę tu na razie zapowiedziana została blokada dróg wjazdowych od północy i wschodu.
Jak zapowiadał wcześniej przewodniczący "Solidarności" Rolników Indywidualnych Tomasz Obszański, blokowane będą miasta wojewódzkie, powiatowe oraz drogi. – To będzie jeszcze mocniejsze niż do tej pory. Rolnicy mają bardzo duży problem ponieważ nie widać wsparcia państwa, mimo że premier robi co może – mówił.
Czytaj też:
Ładunek wybuchowy w ministerstwie? Kołodziejczak: Trafiły do mnie pogróżkiCzytaj też:
Problemy rolników to nie Zielony Ład i zboże z Ukrainy? Zaskakujący raport ekspertów