"Aborcja jest ok" – w koszulki z takim napisem ubrane są kobiety, których fotografia ilustruje okładkę najnowszego numeru "Wysokich obcasów". Przekaz promowany przez gazetę krytykują nie tylko środowiska pro-life, ale również dziennikarze i politycy o różnych poglądach.
Do sprawy promocji aborcji w gazecie, odnieśli się dzisiaj w telewizji Wirtualnej Polski Paweł Lisicki i Jacek Żakowski.
"Radosna" aborcja
– To dowód na obecność diabła – mówił red. nacz. "Do Rzeczy", tłumacząc, że takie podejście do problemu oznacza zmianę perspektywy w dyskusji na temat aborcji. – Dotychczas ścierały się dwa stanowiska – jedno, że aborcja jest złem w każdym przypadku i drugie, że jest zła, ale jest to mniejsze zło. Te panie mówią, że ona nie jest czymś złym, ale czymś dobrym, radosnym – dodał Lisicki. Dziennikarz stwierdził też, że taki "pozytywny" przekaz, wymierzony jest nie tylko w przeciwników aborcji, ale też te kobiety, które dokonały tego zabiegu, ale wcale nie postrzegają tego jako coś "radosnego".
– Dla mnie to jest coś demonicznego i mam nadzieję, że te panie spotka publiczna infamia – dodał Lisicki.
– Ja uważam, że aborcja jest złem koniecznym, trzeba się na nie godzić, ale te panie uważają inaczej i to jest uprawnione – skomentował natomiast red. Żakowski, odnosząc się do problemu aborcji.
Czytaj też:
"Aborcja jest ok". Skandaliczna okładka "Wysokich obcasów"Czytaj też:
"Aborcja nie jest ok" – okładka 'Wysokich obcasów" szeroko krytykowana w internecie