We wtorek wieczorem w Cardiff reprezentacja Polski w piłce nożnej będzie walczyć o awans do mistrzostw Europy. W związku z meczem, stacja TVN wprowadziła zmiany w swojej wieczornej ramówce.
Zgodnie z informacją przekazaną przez TVN, podczas meczu Walia-Polska, którego emisja w TVP1 rozpocznie się o godz. 20.35, widzowie TVN zobaczą dwa finałowe odcinki serialu HBO Max "Odwilż". Standardowo w tym czasie, między godz. 20.15 a 22.45, w TVN pokazywane są serial "Na Wspólnej", teleturniej "Milionerzy" i show z udziałem drag queen "Czas na Show. Drag Me Out".
Biuro prasowe TVN podało: "W najbliższy wtorek 26.03 wszyscy kibicujemy polskiej reprezentacji i trzymamy kciuki za awans Polaków do mistrzostw Europy. Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych widzów, wprowadziliśmy zmiany w wieczornej ramówce".
Walia-Polska. Tomaszewski: To mecz o zmazanie blamażu
– Jeżeli zawodnicy nie awansują, to trzeba będzie tworzyć nową drużynę – tak o wtorkowym meczu w rozmowie z DoRzeczy.pl mówi Jan Tomaszewski, były bramkarz reprezentacji Polski.
– Ten mecz odbywa się po blamażu w eliminacjach przez Polski Związek Piłki Nożnej, bo były nieprawdopodobne afery. Do tego musimy pamiętać o blamażu selekcjonerów, bo przegrać z Mołdawią pięć punktów to blamaż. To blamaż Santosa, ale również Probierza, bo miał swoją szansę. Gdyby wygrał z Mołdawią i Czechami, to byśmy byli na mistrzostwach już dawno i te dwa mecze nie byłyby potrzebne. Po trzecie, to była kompromitacja zawodników. Jeden polski zawodnik był wart więcej niż cała reprezentacja Mołdawii. Gdybyśmy mieli te pięć punktów, które trzeba było wygrać, to byśmy byli dawno na mistrzostwach Europy. To będzie mecz o grubą kreskę, żeby ten blamaż zmazać. Jeśli zawodnicy dziś nie awansują, to trzeba będzie tworzyć nową drużynę – wskazał Tomaszewski.
Czytaj też:
Wściekły Chajzer krytykuje rolników. "Dlaczego mamy cierpieć?"Czytaj też:
"Seans nienawiści". Stanowski będzie miał problemy przez Ziemkiewicza?