Chodzi o byłego wiceprezesa Sądu Rejonowego w Żyrardowie. Sędzia w marcu zabrał banknot położony na ladę stacji paliw pod Sochaczewem przez starszą kobietę. Kiedy sprawa wyszła na jaw, minister sprawiedliwości zdecydował o odsunięciu sędziego od obowiązków służbowych i zażądał podjęcia wobec niego czynności dyscyplinarnych. Jednakże Sąd Najwyższy uniewinnił Topyłę uznając, że wziął on banknot "przez roztargnienie".
Czytaj też:
Sąd Najwyższy uniewinnił sędziego od zarzutu kradzieży 50 złotychtwitter
Internauci i komentatorzy są niemal zgodni, iż uniewinnienie sędziego to decyzja mocno kontrowersyjna. Niektórzy wskazują, że Sąd Najwyższy dał władzy kolejny argument uzasadniający potrzebę szybkiej, dogłębnej reformy wymiaru sprawiedliwości.
twittertwittertwittertwittertwittertwitter
Do sprawy odniósł się także m. in. Paweł Mucha, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP. Na antenie Polskiego Radia 24 powiedział: –Jestem zaskoczony orzeczeniem Sądu Najwyższego, żeby nie powiedzieć zbulwersowany. Pamiętamy stwierdzenia o "nadzwyczajnej kaście". Tego rodzaju sytuacje nie budzą zaufania do obiektywizmu środowiska