W czwartek pojawiły się informacje dotyczące możliwości kolejnego podrzucenia przez niemiecką policję migrantów na terytorium Polski. Tym razem o incydencie napisały niemieckie media.
Duszczyk: Jutro jedziemy do Berlina
O odniesienie się do sprawy Dorota Gawryluk poprosiła w Polsat News wiceministra spraw wewnętrznych i administracji Macieja Duszczyka. Dziennikarka zwróciła uwagę, że wydźwięk samego tekstu jest "ze znakiem zapytania".
– Pytajnik jest najważniejszy, mieliśmy wymianę korespondencji i reakcję premiera (...). Nie mamy żadnej dodatkowej informacji w tym temacie, wcześniej lokalna niemiecka policja wykazała się brakiem profesjonalizmu – powiedział prof. Duszczyk.
Polityk powiedział, że "Polska ma bardzo dobre umowy ze stroną niemiecką" i zapewniał, że sprawa będzie wyjaśniania. – Jutro z ministrem Tomaszem Siemoniakiem będziemy w Berlinie i ten temat zostanie poruszony. Zapytamy o to, jak Niemcy chcą nas zapewnić o tym, że taki przypadek był incydentalny – oznajmił wiceminister Duszczyk.
Słubice. Niemcy podrzucają kolejnych migrantów?
Co na razie wiadomo? "Niemiecka policja po raz kolejny przewiozła migrantów na stronę polską i ich tam zostawiła – podało "Sueddeutsche Zeitung". "Policjanci ponaglają pasażerów do pośpiechu i domagają się, aby z bagażami szybko przeszli przez most do Polski. I tak kilkunastu mężczyzn, kobiet i dzieci z walizkami i zwierzakiem idzie w ulewny deszcz" – czytamy w opisie całego zajścia.
Do zdarzenia miało dojść w sobotę 15 czerwca na przejściu granicznym między Frankfurtem nad Odrą a Słubicami. Niemiecka policja nie odniosła się na razie do tych doniesień.
O podobnych sytuacjach już wcześniej informowała polska dziennikarka Aleksandra Fedorska.
Czytaj też:
Niemcy podrzucają nam migrantów? Reakcja Straży GranicznejCzytaj też:
Dyrektywa UE o finansowaniu imigrantów w Europie. Lisicki przypomina źródło problemuCzytaj też:
Konfederacja ostrzega: Jesteśmy dopiero przed prawdziwą presją migracyjną