Niemcy podrzucają nam migrantów. Grabiec: Nie mają złej woli

Niemcy podrzucają nam migrantów. Grabiec: Nie mają złej woli

Dodano: 
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec
Szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Jan Grabiec Źródło: PAP / Paweł Supernak
Jestem przekonany, że nie ma złej woli po stronie Niemców, władze chcą przestrzegać przepisów – mówi szef KPRM, pytany o podrzucanie Polsce migrantów.

O sprawie cofania i przerzucania nielegalnych migrantów z Niemiec do Polski zrobiło się głośno, kiedy w sieci ukazało się nagranie, jak radiowóz niemieckiej policji przekroczył przejście graniczne w Osinowie Dolnym i już po polskiej stronie zostawił cudzoziemców z Bliskiego Wschodu.

W kolejnych dniach media informowały o innych tego rodzaju przypadkach. Według danych Policji Federalnej Niemiec, które uzyskała Interia, od stycznia do maja, Niemcy zawróciły do Polski 4617 osób. Są to m.in.: Ukraińcy – 2292 osoby, Syryjczycy – 350, Afgańczycy – 309, Gruzini – 213, Hindusi – 112, Turcy i Somalijczycy – po 108, Erytrejczycy i Kolumbijczycy – po 81, Mołdawianie – 68, Jemeńczycy – 60 oraz Egipcjanie – 53.

Grabiec broni Niemców

Pytany o podrzucanie migrantów, szef KPRM Jan Grabiec mówi, że "to niedopuszczalny incydent". Tłumaczył w Polsat News, że przez granicę polsko-niemiecką przechodzą tysiące imigrantów. – Imigranci przedostają się przez Polskę, docierają do Niemiec. Dlatego Niemcy przywrócili jakiś rodzaj kontroli na granicach – przekonywał.

Zaznaczył jednak, że "jest niedopuszczalne, aby bez wiedzy polskich władz jakiekolwiek służby niemieckie działały na naszym terenie". – To się odbyło poza procedurami. Może to jakieś kwestie niedouczenia, błędów, barków w wyszkoleniu, one się zdarzają w różnych służbach – powiedział.

Grabiec przypomniał, że zarówno na szczeblu ministrów spraw wewnętrznych jak i szefów rządów odbyły się już rozmowy na temat podobnych incydentów. – Sądzę, że dojdzie do uporządkowania sytuacji i nie będzie drogi na skróty – zapewnił. Szef kancelarii premiera wyraził przekonanie, że władze Niemiec chcą przestrzegać przepisów. – Jestem przekonany, że nie ma złej woli po stronie Niemców, władze chcą przestrzegać przepisów – powiedział szef Kancelarii Donalda Tuska.

Czytaj też:
Niemcy odesłały do Polski ponad 4 tys. osób. Z jakich krajów są migranci?
Czytaj też:
MSWiA: Jeżeli incydenty będą się powtarzały, nasza reakcja będzie dużo bardziej ostra
Czytaj też:
Szef MON: Mamy do czynienia z hordami bandytów, którzy atakują polską granicę

Źródło: Polsat News
Czytaj także