"Ja Senator RP Stanisław Kogut czuję wewnętrzną potrzebę pojednania się z każdym, kogo w jakikolwiek sposób obraziłem czy uchybiłem jego godności. Ten trudny dla mnie czas zaowocował głęboką refleksją i spojrzeniem z innej perspektywy na ludzi, z którymi nie zawsze się zgadzałem" – napisał polityk w oświadczeniu.
Jak sam stwierdził wiele niedobrego w przeszłości mogła wyrządzić jego "wrodzona impulsywność", która często "brała górę nad rozumem".
"Dlatego też zwracam się z gorącą prośbą do wszystkich, którzy chowają w swoim sercu jakąkolwiek urazę w stosunku do mojej osoby o wybaczenie" – napisał, zapewniając przy okazji, że sam nie żywi do nikogo żadnej urazy.
Przypomnijmy, że kilka tygodni temu Senat w tajnym głosowaniu nie zgodził się na tymczasowe aresztowanie Koguta. Spotkał się to z gwałtowną krytyką Jarosława Kaczyńskiego oraz zmianą regulaminu głosowań. Sam senator Kogut zrzekł się immunitetu, twierdząc, że jest niewinny.
Czytaj też:
Senat nie zgodził się na zatrzymanie i areszt Stanisława Koguta
Czytaj też:
Przerwane obrady Senatu. Stanisław Kogut źle się poczuł