Koniec z wakacjami w czasie roku szkolnego? Jest głos z rządu

Koniec z wakacjami w czasie roku szkolnego? Jest głos z rządu

Dodano: 
Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka (P) i sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej Katarzyna Lubnauer (L) podczas konferencji prasowej
Minister edukacji narodowej Barbara Nowacka (P) i sekretarz stanu w Ministerstwie Edukacji Narodowej Katarzyna Lubnauer (L) podczas konferencji prasowej Źródło: PAP / Szymon Pulcyn
Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer przyznała niedawno, że resort "przygląda się" rozwiązaniu zakładającemu wprowadzenie zakazu wyjazdów urlopowych uczniów z rodzinami w trakcie roku szkolnego. Teraz polityk tłumaczy się ze swoich słów.

Głosy o tym, że Ministerstwo Edukacji Narodowej zakaże dzieciom wyjazdów wakacyjnych w czasie roku szkolnego pojawiły się właśnie po ubiegłotygodniowej wypowiedzi wiceszefowej tego resortu Katarzyny Lubnauer. Teraz wiceminister precyzuje swoje słowa i uspokaja.

Zakaz wakacji w czasie roku szkolnego? Lubnauer uspokaja

– Bardzo ważne jest powiedzenie bardzo jasno: w tej chwili nie toczą się żadne prace legislacyjne zmieniające cokolwiek (…), a na pewno to, co podawałam jako przykład, co jest rozwiązaniem w innych krajach, nie było nigdy naszym planem – zapewniła w programie "Tłit" Wirtualnej Polski wiceszefowa MEN.

Lubnauer podkreśliła, że obecnie resort edukacji koncentruje się na przygotowaniu "dużej reformy", która ma wejść do szkół w 2026 roku.

"My na razie się przyglądamy"

W ubiegłym tygodniu wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer w rozmowie z Radiem ZET została zapytana, czy ministerstwo zakaże zwolnień z lekcji wypisywanych przez rodziców. – Bardzo często mamy głosy nauczycieli i dyrektorów, że rodzice traktują szkołę jako miejsce, gdzie dziecko może chodzić albo może nie chodzić – mówiła wiceszefowa MEN. – To jest ze szkodą dla uczniów. Będziemy się przyglądać, jakie rozwiązania przyjąć – dodała.

Dopytywana, czy w takim razie rodziny nie powinny wyjeżdżać na urlopy w trakcie roku szkolnego, Lubnauer odpowiedziała: "Nie powinny i każdy zdaje sobie sprawę, że jest to szkoda dla dziecka, jeśli przez 2 tygodnie nie chodzi do szkoły. Wiceminister edukacji przyznała, że rodzice powinni zrozumieć, że obowiązek szkolny oznacza obowiązek szkolny".

– W wielu krajach mamy taką sytuację, że jeśli rodzic chciałby wyjechać z dzieckiem na wakacje w ciągu roku szkolnego, to mogą go nawet zatrzymać na lotnisku. My na razie się przyglądamy – podkreśliła. Zdaniem wiceszefowej resortu edukacji po pandemii COVID-19 szczególnie zwiększyła się "dowolność wyboru ze strony rodziców, jak wiele dni w szkole dziecko ma spędzać" i resort edukacji powinien uregulować tę kwestię.

Czytaj też:
Długoletnie porozumienie MEN z WOŚP. Katarzyna Lubnauer wyjaśnia
Czytaj też:
"Wątpliwości konstytucyjne". RPO reaguje na pomysł Nowackiej
Czytaj też:
Walka z religią w szkołach. Nowacka ogłosiła kolejny krok

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także