• Łukasz WarzechaAutor:Łukasz Warzecha

Lex absurd

Dodano: 
Wypoczynek, zdjęcie ilustracyjne
Wypoczynek, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay
Notatnik malkontenta II Wiedzą państwo, co to jest „lex Kamilek”? Nie? Nic dziwnego.

Ja też do niedawna nie wiedziałem, a co ciekawsze – nadal nie wie ogromna część tych, których te absurdalne przepisy obejmują, a więc właściciele kwater, hotelarze czy dyrektorzy różnego rodzaju placówek edukacyjnych. Zwyczajowa nazwa tego prawa – formalnie zmian w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym oraz innych ustawach – wskazuje, że mamy do czynienia z populizmem prawnym, czyli aktem uchwalonym pod wpływem emocji po konkretnym wydarzeniu.

Felieton został opublikowany w najnowszym wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także