Zmiana na ważnym stanowisku w armii Ukrainy. Dowódca zdymisjonowany

Zmiana na ważnym stanowisku w armii Ukrainy. Dowódca zdymisjonowany

Dodano: 
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło: PAP/EPA / Justin Lane
Dowódca sił powietrznych Ukrainy Mykoła Ołeszczuk został zdymisjonowany przez prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Informację przekazał wieczorem Reuters. "Prezydent Wołodymyr Zełenski zdymisjonował w piątek dowódcę sił powietrznych Ukrainy Mykołę Oleszczuka" – poinformowała amerykańska agencja prasowa.

Będzie zmiana na stanowisku dowódcy sił powietrznych Ukrainy

"Odpowiedni dekret nr 600/2024 został opublikowany na stronie internetowej głowy państwa" – potwierdził Ukrinform.

Głos w sprawie krótko zabrał prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Zdecydowałem się zastąpić dowódcę Sił Powietrznych Sił Zbrojnych Ukrainy. Jestem niezmiernie wdzięczny wszystkim naszym pilotom wojskowym, inżynierom, żołnierzom mobilnych grup strzeleckich i jednostek obrony powietrznej. Wszystkim tym, którzy naprawdę walczą o Ukrainę – o wynik. I musimy zrobić to samo na poziomie dowodzenia – musimy stać się silniejsi. I musimy dbać o ludzi. Dbać o personel. Dbać o wszystkich naszych żołnierzy" – czytamy na jego kanałach w mediach społecznościowych.

Pierwszy stracony F-16

Nie wiadomo czy dymisja ma związek ze stratą myśliwca F-16. Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 26 sierpnia. Samolot rozbił się podczas potężnego ostrzału rakietowego Rosji, ale wstępną przyczyną katastrofy był błąd pilota – informuje amerykański dziennik "The Wall Street Journal", powołując się na źródła.

"Ukraińska Prawda" zwróciła się do Sił Powietrznych Ukrainy o komentarz. Dowództwo odpowiedziało, że informacje o incydencie zostaną podane później.

Media zwracają uwagę, że to pierwszy stracony ukraiński myśliwiec F-16, dostarczony jej przez sojuszników z Zachodu.

Czytaj też:
Rosja straszy Mołdawię "niepokojami społecznymi". Chodzi o działalność Patriarchatu Moskiewskiego
Czytaj też:
Ukraina zapowiada blokadę kluczowego rurociągu. To cios dla trzech państw

Źródło: Reuters
Czytaj także