Wiceminister edukacji: Do laicyzacji polskiego społeczeństwa przyczynił się PiS

Wiceminister edukacji: Do laicyzacji polskiego społeczeństwa przyczynił się PiS

Dodano: 
Katarzyna Lubnauer, KO
Katarzyna Lubnauer, KO Źródło: PAP / Marcin Gadomski
Do laicyzacji polskiego społeczeństwa przyczynił się PiS, a nie działania resortu edukacji – stwierdziła wiceminister Katarzyna Lubnauer (KO).

W lipcu minister edukacji Barbara Nowacka wydała rozporządzenie, według którego od 1 września 2025 r. lekcje religii będą odbywać się raz w tygodniu. Ponadto, resort zapowiedział umieszczanie katechezy na początku lub na końcu zajęć danego dnia. Co więcej, jeszcze w tym roku szkolnym przedmioty nieobowiązkowe, tj. religia i etyka, przestaną być wliczane do średniej ocen, bowiem Nowacka uważa, że "zaburzają regulacje świadectw". Druga zmiana, która wejdzie w życie wraz z początkiem nowego roku szkolnego, to możliwość łączenia grup uczniów, chcących uczestniczyć w zajęciach katechezy.

Trybunał Konstytucyjny przychylił się do wniosku I prezes Sądu Najwyższego i wydał w czwartek postanowienie zabezpieczające, zawieszając stosowanie rozporządzenia Ministerstwa Edukacji Narodowej w sprawie warunków organizowania lekcji religii. Chodzi o ułatwienia w łączeniu klas. Prezes SN Małgorzata Manowska twierdzi, że doszło do złamania ustawy zasadniczej, bo nie osiągnięto porozumienia ze związkami wyznaniowymi. Za wątpliwą uważa też możliwość realizacji podstawy programowej w tych warunkach.

Wiceminister mówiła o "świeckiej szkole"

Wiceminister edukacji Katarzyna Lubnauer uważa, że katecheci nie powinni się obawiać o utratę pracy. – Zmiana dotycząca zmniejszenia liczby godzin lekcji religii od 1 września 2025 r. oczywiście wywoła ruchy kadrowe, jednak uruchamiamy studia, dlatego nauczyciele mogą zdobyć nowe kwalifikacje – mówiła polityk Koalicji Obywatelskiej w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News.

Poseł KO podkreśliła, że religia ze szkół nie zniknie, bo takie są zasady konkordatu, czyli umowy między państwem a Stolicą Apostolską. – Dla wielu osób ta szkoła jest po prostu wygodą, bo takie dziecko nie musi chodzić w inne miejsce po szkole – stwierdziła.

Lubnauer nawiązała do swojej wypowiedzi o "świeckiej szkole". Jak zaznaczyła, chodziło jej o to, żeby lekcje religii nie były finansowane z budżetu państwa. Zwróćmy uwagę, że zdarzają się sytuacje, iż brakuje katechetów i wtedy niektóre szkoły zmniejszają liczbę godzin z jednej do dwóch tygodniowo – powiedziała.

Lubnauer o słowach prezydenta Dudy

Prezydent Andrzej Duda wziął w niedzielę udział w Jasnogórskich Dożynkach w Częstochowie. Nawiązał do sporu o nauczanie religii w szkołach. – Dzięki religii przetrwaliśmy najtrudniejsze czasy, kiedy w niej właśnie znajdowaliśmy oparcie. I kiedy ktoś nam próbuje ją odebrać, to zarazem odbiera nam jakąś ważną, niezbywalną część polskości – stwierdził.

Do słów prezydenta odniosła się wiceminister Katarzyna Lubnauer. Polityk KO uważa, że "do laicyzacji polskiego społeczeństwa przyczynił się PiS", a nie działania jej resortu.

Czytaj też:
Abp Jędraszewski do uczniów: Nie zapominajcie o wadze lekcji religii
Czytaj też:
Jak wygląda nauczanie religii w Polsce i co może się zmienić?

Źródło: Polsat News
Czytaj także