"Wrócą lokalni kacykowie?". Różnica stanowisk PSL i Lewicy

"Wrócą lokalni kacykowie?". Różnica stanowisk PSL i Lewicy

Dodano: 
Wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski
Wiceszef MSZ Władysław Teofil Bartoszewski Źródło: PAP / Albert Zawada
Lewica prawdopodobnie nie poprze pomysłu PSL zlikwidowania dwukadencyjności w samorządach. Jak argumentują swój postulat ludowcy?

Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz w trakcie ostatniego Forum Miasteczek Polskich zaproponował, by zlikwidować wprowadzoną przez PiS dwukadencyjność organów samorządowych.

Postulat PSL

Wiceminister spraw zagranicznych Władysław Teofil Bartoszewski z PSL, który gościł w piątek w Radio Zet został zatem z przekąsem zapytany, "czy wrócą lokalni kacykowie".

– Są takie sytuacje, że mamy wyjątkowo sprawnych samorządowców, którzy są wybierani i ludzie chcą ich wybierać. Pamiętam prezydentów miast, którzy rządzili przez bardzo długi okres czasu. Np. mój przyjaciel Jacek Karnowski, który był prezydentem Sopotu, był wyjątkowo popularny w tym mieście i ludzie na niego głosowali, bo był świetnym prezydentem – powiedział Bartoszewski, tłumacząc stanowisko swojego ugrupowania.

Polityk powiedział, że pomysł likwidacji kadencyjności jest rozsądny wobec czego PSL będzie go proponował koalicjantom. – Byłoby rzeczą śmieszną powiedzieć, że ktoś, kto się sprawdził musi odejść – ocenił.

Bartoszewski pytany, jak zapatruje się na pomysł reszta koalicji, polityk powiedział, że na razie nie było na ten temat szerokiej dyskusji. Jego zdaniem poprzedni rząd tworzył sitwy w samorządach, a obecna ekipa tego nie robi.

Lewica nie poprze

Poseł Anna Maria Żukowska zapytana w piątkowym wywiadzie, czy Lewica zgodzi się na zlikwidowanie dwukadencyjności w samorządach, odparła, że nie.

– Nie zgodzimy się na to. To nie jest ustawa rządowa. Polityk przyznała, ze każde koalicyjne ugrupowanie może zgłaszać jakieś swoje pomysły, ale tego konceptu w umowie koalicyjnej nie ma, więc nie wszystkie formacje koalicji muszą go popierać.

– To akurat była jedna z nielicznych dobrych zmian, które wprowadziło PiS, bo samorządy były od lat zabetonowane i właśnie teraz miałaby mijać ta druga kadencja tych, którzy właśnie nie mogliby startować po raz kolejny. Jest sporo samorządowców, wójtów, też prezydentów, którzy naprawdę tych kadencji mają za sobą bardzo wiele i to betonuje system – powiedziała Anna Maria Żukowska.

Czytaj też:
Wiceminister gani rząd Niemiec i Merkel, ale mówi o zobowiązaniach wobec "uchodźców"
Czytaj też:
Samorządy współfinansowały Campus Polska. Opublikowano listę wpłat

Źródło: Radio ZET, YouTube / DoRzeczy.pl
Czytaj także