Lisicki: Walka buldogów coraz bardziej zażarta. Ziemkiewicz: Kto po Palikocie?

Lisicki: Walka buldogów coraz bardziej zażarta. Ziemkiewicz: Kto po Palikocie?

Dodano: 
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki
Rafał Ziemkiewicz i Paweł Lisicki Źródło: DoRzeczy.pl
– Palikot ma o tyle pecha, że Donald Tusk się wściekł i trzeba było przeprowadzić jakąś operację – mówi Paweł Lisicki.

W sobotę Sąd Okręgowy we Wrocławiu uwzględnił wniosek prokuratury i zastosował wobec Janusza Palikota środek zapobiegawczy w postaci aresztu warunkowego na dwa miesiące. Środek ten zostanie uchylony w przypadku wpłacenia kaucji w wysokości miliona złotych. Były poseł został zatrzymany przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Postawiono mu zarzuty oszustwa. Sprawa dotyczy doprowadzenia do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy pokrzywdzonych na kwotę blisko 70 mln zł. Biznesmen nie przyznaje się do winy.

Palikot zajmował się biznesem alkoholowym. Już od wielu miesięcy pojawiały się informacje, że znajduje się w poważnych problemach finansowych, a ludzie, którzy powierzyli mu swoje pieniądze nie mogą ich odzyskać. Pełnomocnicy Janusza Palikota zarzucają CBA i prokuraturze naruszenie tajemnicy adwokackiej. Według mec. Jacka Dubois, po zatrzymaniu byłego posła funkcjonariusze CBA zarekwirowali jego telefon, a zawarta w nim korespondencja trafiła do prokuratury. W ten sposób, w ocenie Dubois, doszło do złamania tajemnicy adwokackiej i przekroczenia uprawnień.

Lisicki i Ziemkiewicz komentują

W najnowszym odcinku programu "Polska Do Rzeczy" Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz skomentowali m.in. zatrzymanie Janusza Palikota. – Mamy wielkie wydarzenie, które się toczy, czyli zamach stanu przeprowadzony przez prokuraturę na najwierniejsze narzędzie i giermka Donalda Tuska, czyli Janusza Palikota. Pisowskie złogi w prokuraturze przeprowadziły operację przeciwko Palikotowi – kpił Paweł Lisicki.

– Najpierw mieliśmy zatrzymanie Palikota, które faktycznie było pokazówką – mówił Rafał Ziemkiewicz. – Palikot ma o tyle pecha, że Donald Tusk się wściekł i trzeba było przeprowadzić jakąś operację – wskazywał Lisicki. – Wydaje się, że to aresztowanie Palikota zostało wychodzone przez kogoś. Nawet jeśli samo aresztowanie było zasadne, to w każdym razie, cyrk medialny był niesamowity – dodawał Ziemkiewicz.

Zwiastun 337. odc. programu "Polska Do Rzeczy". Całość dostępna dla Subskrybentów.


Czytaj także