Rodzice i opiekunowie osób niepełnosprawnych, którzy od 18 kwietnia protestują w Sejmie, domagają się zwiększenia dodatku rehabilitacyjnego do wysokości 500 zł miesięcznie na niepełnosprawne dziecko po ukończeniu 18. roku życia oraz zrównania renty socjalnej z najniższą rentą z ZUS.
Czytaj też:
Szef KPRM: Protestujący w Sejmie zostaną odgrodzeni
Drugi z postulatów został zrealizowany, ponieważ prezydent Andrzej Duda podpisał już ustawę o podniesieniu renty socjalnej z 865,03 zł do 1029,80 zł. Wcześniej nowe przepisy uchwalił Sejm i Senat.
"Proszę o niewykorzystywanie instrumentalne do eskalacji napięcia i gry politycznej osób starszych i niepełnosprawnych. Rząd pracuje nad realnym rozwiązaniem dla potrzebujących wsparcia, które jest im bardziej potrzebne niż medialny show" – napisał na Twitterze marszałek Sejmu Marek Kuchciński.
Opozycja krytykuje marszałka za zmianę zasad wstępu do parlamentu. Jak czytamy w opublikowanym w środę komunikacie Centrum Informacyjnego Sejmu, "Kancelaria Sejmu i Straż Marszałkowska przypominają, że w związku ze szczególnymi okolicznościami - trwającym od miesiąca protestem w budynku głównym Sejmu - czasowo wstrzymane jest wydawanie jednorazowych kart wstępu i jednorazowych kart prasowych".
Wczoraj do Sejmu nie wpuszczono Janiny Ochojskiej. – Do Sarajewa było łatwiej się dostać – powiedziała dziennikarzom szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej.
Czytaj też:
Prezydent podpisał m.in. ustawę podnoszącą rentę socjalną