Koncern paliwowy poinformował w oficjalnym komunikacie, że dokonuje analizy wszystkich okazji inwestycyjnych. Jak podkreślił, skupia się obecnie na tych "przynoszących najwyższe stopy zwrotu". "Pod tym kątem analizujemy również inwestycje, zrealizowane przez poprzedni zarząd" – czytamy we wpisie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Orlen podaje, że "w przypadku Ruchu i Polska Press przyniosły one firmie dotychczas 275 mln zł strat". Z tego powodu spółka skierowała osiem zawiadomień do prokuratury ws. działalności zarządu spółki w latach 2015-2023. "W przypadku tylko dwóch z nich, działania lub zaniechania poprzedniego zarządu ORLEN spowodowały straty na ponad 5 mld zł" – podkreśla koncern.
Obajtek odpowiada Orlenowi
Na komunikat odpowiedział były prezes spółki Daniel Obajtek. Jego zdaniem odpowiedzialność za straty ponosi obecne kierownictwo Orlenu. "Gdybyście realizowali plany rozwojowe koncernu, mielibyście zyski. Tak jest choćby z Ruchem, na bazie którego budowane były usługi kurierskie. Ile kosztowałoby powstanie od zera ORLEN Paczka bez tego wkładu?" – czytamy we wpisie europosła PiS. "Macie na ten temat jakiekolwiek pojęcie?" – dodał.
Były prezes Orlenu stwierdził, że obecne kierownictwo mówi "tylko o audytach i stratach", podczas gdy rzeczywiste straty są w wynikach. "Dla przypomnienia: MINUS 34 mln zł za drugi kwartał! Za 2023 rok my mieliśmy prawie 21 mld zł zysku" – napisał Daniel Obajtek. "Prawda boli, ale jej nie zakrzyczycie. Przestańcie czadzić społeczeństwo kłamliwą narracją" – dodał.
Obajtek we wcześniejszym wpisie zaproponował natomiast prokuratorom, kancelariom i firmom doradczym "wnikliwie przyglądać się temu, jak fatalnie obecnie zarządzany jest". Jak wskazał były prezes koncernu, w drugim kwartale tego roku Orlen odnotował 34 mln zł straty.
Czytaj też:
"Każdy mój ruch jest śledzony". Obajtek: Nie czuję się bezpiecznieCzytaj też:
Obajtek: Tankuję na Orlenie. To, że nie rządzimy, nie znaczy, że tam trzeba tylko sikać