Wiceminister spraw zagranicznych Andrzej Szejna stwierdził na antenie RMF FM, że zamknięcie konsulatu Federacji Rosyjskiej w Poznaniu, do którego doszło na skutek informacji o próbach dywersji, jest "wierzchołkiem góry lodowej". Jak zaznaczył, decyzja Radosława Sikorskiego jest "odpowiedzią w imieniu państwa polskiego". – Kontruderzenie i sygnał: nie pozwolimy na tego typu działania – stwierdził polityk Lewicy.
Ambasador Rosji zostanie wydalony z Polski?
Szejna podkreślił, że wycofanie zgody na dalsze funkcjonowanie rosyjskiego konsulatu w Poznaniu stanowi reakcję na wojnę hybrydową z Polską, która rozgrywa się na granicy z Białorusią, w cyberprzestrzeni i w ramach aktów dywersji.
– Kilkadziesiąt przypadków aktów dywersji zostało powstrzymanych – poinformował wiceszef MSZ. Odnosząc się do wojny w cyberprzestrzeni, zaznaczył, że tylko w zeszłym roku doszło do 80 tys. ataków na infrastrukturę krytyczną i urzędy publiczne, co stanowi dwukrotny wzrost tego typu działań.
Czy to oznacza, że dojdzie do wydalenia z Polski ambasadora Federacji Rosyjskiej Siergieja Andriejewa? – Jeżeli dalej Rosja będzie nasilać te ataki hybrydowe, to jak wspomniał minister Sikorski, nie wyklucza on żadnego działania – potwierdził Andrzej Szejna.
Odnosząc się do działań hybrydowych wobec Polski, polityk przyznał, że głosowanie przeciwko murowi na granicy z Białorusią było błędem. – Myliłem się, uważałem, że będzie to mocno wpływać na ograniczenie prawa humanitarnego, a jednak dziś każde instrumentarium zwiększające bezpieczeństwo jest pożądane – powiedział wiceminister spraw zagranicznych.
Jak jednocześnie zaznaczył Szejna, nigdy nie wystartuje z list Platformy Obywatelskiej i pozostanie wierny Lewicy.
Zgrzyty w relacjach z PSL
Gość RMF FM odniósł się również do sporu między Lewicą, Koalicją Obywatelską i Polską 2050 a PSL ws. związków partnerskich. Stwierdził, że projekt, zaprezentowany przez minister równości Katarzynę Kotulę, jest ustawą rządową. – Została przesłana 18 października do konsultacji międzyresortowych i społecznych. Każdy resort i organizacje społeczne mogą teraz zgłaszać do niej swoje poprawki, a potem będziemy biec z tym projektem w Sejmie – powiedział Szejna.
Nawiązując do sprzeciwu ludowców, polityk Lewicy zwrócił uwagę, że może dojść do podziałów w samym klubie PSL. – Zobaczymy, czy wszyscy członkowie klubu PSL–u będą aż tak radykalni, a może po drodze pojawi się kompromis – powiedział wiceminister.
Polityk zwrócił się do Stronnictwa ze specjalnym apelem. – Nie idźcie tą drogą, bym powiedział. Jest na stole projekt rządu, którego członkami jesteście. Złóżcie poprawki – powiedział Andrzej Szejna.
Czytaj też:
Koszty naporu imigrantów. Odpór hybrydowego ataku Białorusi pochłania miliardyCzytaj też:
Rosyjski konsulat zamknięty. Błaszczak: Postawa PR-owa Sikorskiego