Krwawa jatka, którą Izrael urządził Palestyńczykom, wzburzyła nie tylko Amnesty International, lecz także władze Francji czy Turcji. Izraelski premier Benjamin Netanjahu potrzebuje jednak konfliktu. Im większa eskalacja napięcia, tym bardziej rosną jego szanse na przetrwanie.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.