Jak podaje Interia.pl, pismo w tej sprawie zostało skierowane do Prokuratury Rejonowej w Krakowie. W zawiadomieniu wskazano na delegacje, na które Nowak – będąc jeszcze małopolską kurator oświaty – miała się udawać bez zgody wojewody.
Rozbieżności w dokumentacji. Co znaleziono?
– Podkreślam, to jest podejrzenie, a nie stwierdzenie. Czy doszło do przestępstwa, to będzie sprawdzał prokurator. W tamtym tygodniu wpłynęło takie zawiadomienie przygotowane na podstawie dokumentów finansowych – powiedziała małopolska kurator oświaty Gabriela Olszowska.
Dokumentacja, która dotyczy potencjalnego popełnienia przestępstwa pochodzi z lat 2019–2023, kiedy mogło dojść do 30-krotnego niewłaściwego wykorzystania samochodu służbowego przez byłą kurator. Zgodnie z prawem, zgodę na delegację powinien wydać wojewoda, natomiast – zdaniem zawiadamiających – w tym przypadku takiej aprobaty zabrakło.
Zdaniem pracowników małopolskiego kuratorium o nieprawidłowościach mogą świadczyć rozbieżności, które znaleziono w zapisach na fakturach i w karcie kierowcy. Jak podaje Interia, w karcie kierowcy została wpisana jazda po województwie, tymczasem faktura pochodzi spoza wskazanego tereny.
Nowak: Nie komentuję wynurzeń tej pani
Do sprawy odniosła się była małopolska kurator oświaty, a obecnie radna Sejmiku Województwa Małopolskiego z ramienia PiS Barbara Nowak.
"Jeśli są jakieś formułowane przez panią dziś sprawującą funkcję kuratora oświaty, to dla mnie sprawa kuriozalna, bo formułuje je osoba ukarana wyrokiem dyscyplinarnym za ujawnienie danych wrażliwych chorego dziecka" – przekazała mediom Nowak. Jak zaznaczyła, sąd "stwierdził prawidłowość orzeczenia tej kary".
Barbara Nowak zapytał również czy Gabriela Olszowska jest dzisiaj kuratorem. "Dyrektorem szkoły by być nie mogła. Nie komentuję wynurzeń tej pani" – stwierdziła.
Czytaj też:
Barbara Nowak z nowym stanowiskiem w PiS. Szydło: To nie może być prawdaCzytaj też:
B. Nowak: Ministerstwo edukacji to tak naprawdę ministerstwo likwidowania edukacji