Była kurator oświaty Barbara Nowak była gościem programu "Aktualności dnia" na antenie Radia Maryja. Odniosła się m.in. do działań minister Barbary Nowackiej w kwestii liczby godzin lekcji religii. Według zapowiedzi, od września 2025 roku, w szkołach ma być tylko jedna lekcja religii tygodniowo.
Zdaniem Barbary Nowak, obecna minister jest przeciwna wychowaniu moralnemu dzieci i młodzieży. – Cała logika lewackiej rewolucji polega na tym, żeby zdemolować wszystko, co dobre z cywilizacji chrześcijańskiej. Stąd wszystkie jej wypowiedzi są temu podporządkowane. (…) Tak naprawdę nie chodzi o liczbę lekcji religii, tylko o to, żeby po prostu religii nie było, bo nie ma być kształtowania młodego człowieka w wartościach cywilizacji chrześcijańskich – oceniła była kurator.
B. Nowak: Ministerstwo Edukacji jest ministerstwem likwidacji edukacji
– Dzisiaj w całej Europie w standardzie edukacyjnym 23 krajów lekcje religii po prostu funkcjonują. Pani Nowacka chce być dużo szybsza i lepsza niż cała Unia Europejska, stąd mówi o tym, że od 1 września 2025 roku ma być tylko jedna lekcja religii. Grzecznie zwracają jej uwagę były sekretarz Konferencji Episkopatu Polski, ks. bp Artur Miziński, czy ks. abp Wacław Depo, że to jest kwestia ustaleń związanych z funkcjonowaniem umowy konkordatowej. Pani Nowacka tego nie przyjmuje i mówi, że trzeba tę sytuację zmienić, bo lekcja religii jest bardzo niebezpieczna dla funkcjonowania ideologii lewackiej w szkołach – wskazała B. Nowak na antenie Radia Maryja.
Była kurator mówiła również o ograniczaniu podstawy programowej przez obecne władze ministerstwa. – Wszystko jest po to, żeby dziecko miało jak najmniej wiedzy, żeby nie odczuwało żadnych emocji po przeczytaniu książki, żeby też nie musiało się tak – jak mówią – męczyć i zajmować czas. Pewnie dużo lepiej, żeby siedziało w internecie i oglądało filmy, czy jakiekolwiek informacje, które są niedostosowane do wieku i z całą pewnością niewłaściwe dla uczniów. Taki jest pomysł lewicy na dzisiejszą szkołę – komentowała Barbara Nowak. Oceniła, że ministerstwo edukacji jest "ministerstwem likwidowania edukacji".
Czytaj też:
Nowacka wraca do sprawy Rymkiewicza: To poeta sekty smoleńskiejCzytaj też:
Nowacka o zmianach na liście lektur. "Chłopi" i "Pan Tadeusz" tylko we fragmentach