Ławrow pytany o wojnę na Ukrainie oznajmił, że Rosja zgodzi się na zawarcie pokoju, jeżeli Ukraina zostanie przy neutralnym statusie i nie wejdzie do struktur NATO. Jak dodał, Rosja może być jednym z krajów kolektywnie zapewniającym gwarancje bezpieczeństwa Kijowowi.
Szef MSZ zapytany, czy Rosja i USA są w stanie wojny, zdecydowanie zaprzeczył. – Chcielibyśmy mieć normalne stosunki ze wszystkimi naszymi sąsiadami, ale ogólnie ze wszystkimi krajami, szczególnie z tak wielkim krajem jak Stany Zjednoczone. A Władimir Putin wielokrotnie wyrażał szacunek dla narodu amerykańskiego, dla amerykańskiej historii, dla amerykańskich osiągnięć na świecie i nie widzimy żadnego powodu, dla którego Rosja i Stany Zjednoczone nie mogłyby współpracować dla dobra wszechświata -mówił.
Ławrow podkreślił, że Ukraina nie byłaby w stanie kontynuować działań wojennych bez nowoczesnej broni, którą dostarcza Ameryka.
USA wiedziały o rakiecie Oriesznik
Ławrow przekazał, że Rosja wystrzeliła pocisk Oriesznik na Ukrainę, by dać Zachodowi do zrozumienia, że nie pozwoli na to, by "udało mu się to, co nazywają strategiczną porażką Rosji". Rakieta może bowiem przenosić ładunki nuklearne.
W rozmowie z Tuckerem Carlsonem szef rosyjskiej dyplomacji zaprzeczył że Moskwa i Waszyngton nie mają kanałów łączności w sprawach wykorzystania broni nuklearnych. Ławrow podkreślił, że Stany Zjednoczone zostały uprzedzone z pół godzinnym wyprzedzeniem o wystrzeleniu Oriesznika.
ISW: W listopadzie Ukraina straciła najwięcej terytoriów od marca 2022 roku
Według ekspertów amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), w listopadzie Rosja zajęła najwięcej terytoriów Ukrainy od marca 2022 r., głównie na wschodzie kraju, w pobliżu Pokrowska. Zajęty obszar odpowiada wielkości Singapuru.
Zdaniem ISW od początku wojny Moskwa zajęła łącznie 68,5 tys. km2, czyli około 19 proc. całego terytorium Ukrainy sprzed 2014 r., w tym zaanektowany Krym i część Donbasu.
"Wall Street Journal" podał w czwartek, że Andrij Jermak, najbliższy doradca Wołodymyra Zełenskiego, spotkał się w Waszyngtonie z wysokimi rangą współpracownikami prezydenta elekta USA Donalda Trumpa.
Czytaj też:
Rośnie napięcie na linii Berlin-Moskwa. "Niedopuszczalne kłamstwa"Czytaj też:
Ławrow: USA zaatakowały Rosję za pośrednictwem Ukrainy