W połowie maja parlament przyjął ustawę, która przewiduje obniżenie uposażenia politykom zasiadającym w Sejmie i Senacie o 20 proc. Oznacza to, że zawodowi posłowie będą teraz otrzymywać miesięcznie nie 10 tys. zł, a blisko 8 tys. zł.
Czytaj też:
Posłowie i senatorowie zarobią mniej. Co na to Polacy?
– Posłowie PiS głosowali, by sobie obniżyć wypłaty. Płakali i podnosili ręce, jak chce wódz. Mieli świadomość, że jeśli łapy nie podniosą, to wódz zabierze spółki skarbu państwa ich żonom, dzieciom itd. – komentował na antenie Radia Plus Paweł Kukiz.
Ustawa obniżającą wynagrodzenia posłów i senatorów zajmie się dziś Senat. Marszałek Stanisław Karczewski zapowiedział, że jeśli senatorowie przegłosują ustawę, to zwróci się z wnioskiem do prezydenta Andrzej Dudy o zmniejszenie pensji dla członków prezydium Senatu.
Czytaj też:
Długa narada u prezesa PiS. "Kaczyński wraca do rządzenia"