Nawet edukacja domowa, szkoły katolickie, czy po prostu dobre szkoły – nie będą mogły uchylać się od mówienia uczniom podstawówek o „zachowaniach autoseksualnych”, rodzinach „z dwoma tatusiami”, możliwości dowolnego kształtowania swojej orientacji seksualnej czy ideologicznych konstrukcjach „cispłciowości” lub „transpłciowości”. W liceach nastolatkowie będą zgłębiać wiedzę o czynnikach wpływających na popęd seksualny (libido), o „różnych formach aktywności seksualnej” i „przynależności do grupy LGBTQ+”. Nowa szkoła ma zwalczać moralne i religijne wzorce, które uczniowie wynoszą z rodzinnych domów.
Trwa walka o bezpieczeństwo dzieci w szkole
To oczywiste naruszenie prawa naturalnego, systemu praw człowieka i polskiej Konstytucji, które powierzają rodzicom – jako naturalnym wychowawcom – pierwszeństwo w decydowaniu o treściach przekazywanych ich dzieciom oraz wyłączne prawo do kierowania ich religijnym i etycznym wychowaniem.
Po pracach analitycznych i mobilizacji oporu społecznego, nadchodzi czas na bezpośredni apel do rodziców oraz wsparcie ich w odważnym stawieniu czoła złemu prawu. Nasz profesjonalny sprzeciw wobec seksedukacyjnego rozporządzenia rozpoczęliśmy od szerokich konsultacji z ekspertami – lekarzami, pedagogami oraz rodzicami. Efektem tych prac jest ponad stustronicowa analiza projektu rozporządzenia, którą przekazaliśmy oficjalnie Ministerstwu Edukacji Narodowej. Zachęceni przez nas Polacy złożyli w MEN tysiące własnych pism i zastrzeżeń do projektu.
Ale nie ograniczyliśmy się do analiz i opinii. Zainwestowaliśmy ogrom czasu i środków w nagłaśnianie sprawy wszelkimi możliwym sposobami – w internecie, w prasie, radiu i telewizji. Uruchomiliśmy internetową petycję do minister Nowackiej (dostępną na stronie stopseksualizacjidzieci.pl), pod którą podpisało się już ponad 43 000 Polaków.
Jeszcze przed publikacją projektu rozporządzenia, przygotowaliśmy i przekazaliśmy wraz z wielką Koalicją na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły (KROPS) list do Prezydenta Andrzeja Dudy, w którym wezwaliśmy głowę państwa do „wyrażenia stanowczego sprzeciwu wobec niekonstytucyjnego, sprzecznego z naturalnymi prawami rodziców oraz niemoralnego rządowego projektu”.
Skalę sprzeciwu Polaków wobec genderowej „edukacji zdrowotnej” pokazała wielotysięczna manifestacja, którą zorganizowaliśmy 1 grudnia razem z szeregiem organizacji tworzących KROPS. Nasza demonstracja była transmitowana na żywo w TV TRWAM i Telewizji Republika. Relacje z pikiety wyemitowano w Faktach TVN, Teleexpressie i głównych serwisach informacyjnych TVP.
Ponad wszelką wątpliwość Barbara Nowacka usłyszała nasz sprzeciw, którego nie będzie mogła zignorować. Zapewne wśród ekspertów ministerstwa trwają obecnie gorące dyskusje na temat tego, co dalej zrobić.
Druga strona nie śpi. Promotorzy wulgarnej seksedukacji szykują kursy dla nauczycieli oraz programy i podręczniki do nowego przedmiotu. Dlatego na bieżąco monitorujemy działania rządzących i będziemy reagować na każde zagrożenie dla naszych dzieci.
Rodzice muszą powiedzieć zdecydowane „nie” wulgarnej seksedukacj
Czas na powszechny i konkretny sprzeciw wobec deprawacji młodego pokolenia Polaków. Rodzice, dziadkowie oraz wszyscy, którym leży na sercu dobro polskich dzieci, powinni się do niego włączyć. Genderyści muszą zrozumieć, że demoralizacja i ideologiczna indoktrynacja w Polsce nie przejdą, gdyż nie pozwolą na to przede wszystkim rodzice zatroskani losem swoich dzieci.
Nasz sprzeciw musi dotrzeć nie tylko do ministerstwa i rządu, ale także do szkół, kuratoriów i wszystkich polityków.
W tym celu przygotowaliśmy broszurę „Edukacja seksualna kontra prawa rodziców”. To konkretne informacje i bardzo konkretne rady. Broszura zawiera najważniejsze informacje o prawach przysługujących rodzicom, o zagrożeniach związanych z wprowadzeniem do szkół nowego przedmiotu oraz konkretne wskazówki na temat tego, co można zrobić już dziś, by powstrzymać radykalne plany MEN.
Każdy może pobrać broszurę ze strony ordoiuris.pl, wydrukować i przekazać znajomym. My z kolei będziemy ją rozpowszechniać na wszystkich spotkaniach z ekspertami Instytutu Ordo Iuris oraz Centrum Życia i Rodziny, które organizujemy kilka razy w miesiącu w całej Polsce oraz na wszelkich pikietach, manifestacjach i marszach.
Broszura zawiera linki i kody QR, prowadzące do:
– wzoru pisemnej petycji do Prezesa Rady Ministrów,
– wzoru pisemnej petycji do Rzecznika Praw Obywatelskich,
– wzoru sprzeciwu rodzicielskiego do złożenia u dyrektora szkoły,
– petycji on-line „Stop Seksualizacji Dzieci”,
– artykułu przedstawiającego „w pigułce” projekt edukacji seksualnej MEN,
– obszernej analizy eksperckiej całego projektu „edukacji zdrowotnej”,
Obrona niewinności naszych dzieci jest w naszych rękach
Zachęcam wszystkich rodziców do wydrukowania tych dokumentów, podpisania ich i złożenia w szkole oraz wysłania do Kancelarii Premiera i Biura Rzecznika Praw Obywatelskich.
Sukces zainicjowanej akcji sprzeciwu rodziców zależy od jej masowości. Jeśli do szkół trafi wystarczająco dużo deklaracji sprzeciwu wobec genderowej edukacji, samorządy i szkoły będą naciskać na MEN.
Z nieoficjalnych źródeł wiemy, że Ministerstwo Edukacji Narodowej już zostało zalane masą petycji wysyłanych przez rodziców w ramach konsultacji do podstawy programowej edukacji zdrowotnej, których wzory publikowaliśmy na naszej stronie internetowej. Czas zasypać petycjami Kancelarię Prezesa Rady Ministrów oraz wystąpić o zdecydowaną interwencję do Rzecznika Praw Obywatelskich.
Teraz kluczowe jest dotarcie do jak największej liczby obywateli – w tym rodziców. To od tego zależy, czy uchronimy miliony młodych Polaków przed demoralizacją.
Kolejnym krokiem, który już przygotowujemy na rok 2025 będzie wezwanie polskich rodziców do masowego obywatelskiego nieposłuszeństwa i odmowy uczestnictwa ich dzieci w niezgodnych z konstytucją lekcjach wulgarnej seksedukacji. To wielkie wyzwanie, bo będzie wymagało od naszych prawników wsparcia dla każdej rodziny, która spotka się z represjami ze strony systemu oświaty.
Zanim dojdzie do tej ostateczności, mam nadzieję, że nasza broszura i masowy protest otrzeźwią rządzących, uświadamiając im, że obudzili olbrzyma – polskie rodziny, gotowe walczyć o swoje dzieci.
Dlatego proszę wszystkich Rodaków o przekazanie naszej broszury rodzicom dzieci w wieku szkolnym, krewnym, przyjaciołom, kolegom, sąsiadom oraz osobom z parafii czy wspólnoty religijnej. Polacy muszą być świadomi rangi zagrożenia, z którym się mierzymy.
Znajdujemy się w środku wojny o polską edukację. Lewica nie ukrywa, że chce zniszczyć jej tożsamościowy, patriotyczny charakter, a w jego miejsce wprowadzić wulgarne, często wręcz perwersyjne treści. Jeśli radykałowie zwyciężą, młode pokolenie Polaków zostanie zdemoralizowane, co będziemy odczuwać przez lata. Nie możemy do tego dopuścić.
Adw. Jerzy Kwaśniewski – prezes Ordo Iuris
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.