– Musimy pamiętać o tym, że za kilka dni mamy kolejny mecz i musimy zebrać wszystkie siły, wydobyć maksymalnie potencjał. Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem, byliśmy w tym meczu drużyną słabszą. To pokazuje wynik. Nie ma co się na siłę bronić, że byliśmy więcej czasu przy piłce, czy mieliśmy inną przewagę statystyczną. Liczą się przede wszystkim bramki, a w tym drużyna Senegalu była lepsza – powiedział po spotkaniu Adam Nawałka. Kolejny mecz nasza reprezentacja rozegra w niedzielę z Kolumbią. Jeśli polscy piłkarze myślą na poważnie o wyjściu z grupy, musimy to spotkanie wygrać.
Selekcjoner biało-czerwonych zaznaczył na antenie TVP: – Przede wszystkim liczą się punkty. My ich nie mamy, ale przed nami następne dwa mecze i musimy się do nich jak najlepiej przygotować. Wierzymy, że tak właśnie będzie (...) Nie chcę na siłę wyciągać wniosków, można tylko powiedzieć, że do przerwy, gdy graliśmy czwórką obrońców, ta gra wyglądała zdecydowanie gorzej niż w drugiej połowie. W dalszym ciągu myślę, że mamy jeszcze wiele sił i energii, żeby przygotować się do następnego spotkania.
Czytaj też:
Anna Lewandowska pociesza męża po porażce Polaków [ZDJĘCIA]Czytaj też:
"Bez histerii i uniesień". Tusk o porażce Polaków w Rosji