Petru przekonuje,że PO powinna wycofać swoje poparcie dla Wałęsy i wesprzeć Pawła Adamowicza. Na te słowa zareagował stanowczo sam zainteresowany. – Pan Petru przegrał w ciągu dwóch lat wszystko, co było do przegrania w polityce, więc trudno traktować jego rady poważnie – mówi Wałęsa.
Polityk dodaje, że sondaże to jemu dają największe szanse. Sam o sobie mówi, że jest kandydatem, "który nie dzieli a łączy". Wałęsa uważa, że łączy środowisko PO, Nowoczesnej oraz ruchów miejskich.
– Jestem więc zdeterminowany, aby wygrać wybory zarówno na prezydenta, jak i do Rady Miasta Gdańska wspólnie z naszą drużyną – dodaje polityk.
Czytaj też:
Wałęsa krytykuje Adamowicza: Wprowadził w błąd mieszkańców GdańskaCzytaj też:
Nisztor: Tajne studia znanego biznesmena w Gdańsku