Polskie Radio poinformowało, że Agencja Uzbrojenia unieważniła przetarg na śmigłowce S-70i z rodziny Black Hawk. Miały one trafić do polskiego wojska za sprawą porozumień pomiędzy MON a Polskimi Zakładami Lotniczymi w Mielcu, jeszcze za rządów Prawa i Sprawiedliwości, w lipcu 2023 roku.
Nie będzie Black Hawków. Unieważniono przetarg
Według dokumentów, do których dotarło Polskie Radio, szef Agencji Uzbrojenia generał Artur Kuptel pod koniec maja podpisał dokumenty unieważniające przetarg, który opiewał na 32 sztuk śmigłowców wielozadaniowych S-70i dla Wojska Polskiego. Maszyny produkowane są w Polskich Zakładach Lotniczych w Mielcu w województwie podkarpackim, należących do amerykańskiego koncernu zbrojeniowego Lockheed Martin.
Jak precyzuje portal Defence 24, unieważnienie przetargu miało nastąpić już po złożeniu ostatecznej oferty przez PZL Mielec. Do mieleckiej fabryki miało trafić pismo podpisane przez Agencję Uzbrojenia. W uzasadnieniu decyzji powołano się na paragraf 30 ust. 1 pkt 4 Wytycznych do udzielania zamówień w Agencji Uzbrojenia realizowanych w celu ochrony podstawowych interesów bezpieczeństwa państwa. "Zamawiający unieważnia postępowanie, jeżeli wystąpiła istotna zmiana okoliczności powodująca, że prowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć" – brzmi jego treść.
Defence 24 donosi jednocześnie, że na ruch MON zareagowały już związki zawodowe zakładów w Mielcu. W liście otwartym do Władysława Kosinika-Kamysza wyrażono "głębokie oburzenie i stanowczy sprzeciw" wobec anulowania przetargu, domagając się "natychmiastowego" wyjaśnienia przyczyn tej decyzji oraz ujawnienia jej powodów.
Śmigłowce z fabryki w Mielcu
Ministerstwo Obrony Narodowej za czasów rządów Prawa i Sprawiedliwości przekonywało, że S-70i BLACK HAWK to sprawdzony wielozadaniowy śmigłowiec, zaprojektowany zgodnie z rygorystycznymi wymogami wojskowymi. Maszyny tego typu są wykorzystywane przez ponad 30 armii na całym świecie, w tym wojsko USA. Wykorzystuje się je m.in. w misjach ofensywnych, ewakuacji medycznej, transporcie VIP-ów, przewozie ładunków, misjach bojowo-poszukiwawczych i ratunkowych i patrolach morskich. Pierwsze cztery Black Hawki trafiły na wyposażenie Wojska Polskiego w grudniu 2019 roku.
Czytaj też:
Zgubili 240 min przeciwpiechotnych. Staną przed sądemCzytaj też:
Ekspert ostrzega. Obawy o wstrzymanie modernizacji armii
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
