W morzu bawiła się trójka dzieci, obserwowała je matka. Gdy odwróciła się na chwilę, żeby zająć się najmłodszym dzieckiem, rodzeństwo porwała fala. Nieprzytomnego 14-latka odnaleziono przy falochronie, dzisiaj zmarł w szpitalu. Jego brat i siostra wciąż są poszukiwani.
Do tego tragicznego zdarzenia doszło wczoraj w Darłówku. Dzieci bawiły się w wodzie. Matka musiała na chwilę zająć się najmłodszym z nich, a gdy wróciła, jej trójki dzieci już nie było, porwała je fala.
W akcji ratunkowej pomagają ludzie, którzy utworzyli tzw. żywy łańcuch i pomimo dużych fal przeszukiwali teren przy brzegu.
Tragedia wydarzyła się na wyłączonym z kąpieli odcinku plaży, tuż przy falochronie. Przed wejściem na plażę stał znak ostrzegający, że na tym odcinku obowiązuje zakaz kąpieli, powiewała również czerwona flaga.
Czytaj też:
Rodzeństwo zniknęło w morzu. Przed wejściem na plażę znak zakazujący kąpieli
Źródło: Polsat News