Marek Jakubiak zorganizował dzisiaj konferencję prasową poświęconą mieszkaniom komunalnym. Polityk podkreślał, że miasto prowadzi politykę wyniszczającą w stosunku do osób żyjących w tych lokalach. – Widziałem to na własne oczy. Idąc ulicą Żelazną czy Miedzianą, zobaczyłem parę kamienic, które są wręcz przygotowywane do likwidacji. Prawda jest taka, że pomału za pomocą efektywnego nic nierobienia i pozostawiania kamienic na pastwę losu, te budynki ulegają degradacji, ludzie mieszkają w warunkach urągających w XXI wieku godności ludzkiej i to wszystko jest najprawdopodobniej robione pod deweloperkę. I to oburza – mówi nam kandydat Kukiz'15 na prezydenta stolicy.
Polityk podkreśla, że w całej sprawie nikt nie bierze pod uwagę dobra warszawiaków. – Tyle się opowiada na temat mowy nienawiści, na temat dobrego traktowania mniejszości, a ja się pytam, kim są warszawiacy, że ludzie, którzy mają usta pełne frazesów, w taki sposób traktują to miasto i jego mieszkańców? Mówią o jakimś faszyzmie o jakimś nazizmie, o Bóg raczy wiedzieć czym jeszcze, a jak się mają czuć ludzie, którzy mieszkają w takich warunkach, jak pokazywałem na dzisiejszej konferencji? Wstydu zaoszczędziliby urzędnicy miasta, bo dzisiaj na własne oczy widziałem turystów z USA, którzy poruszali się jak w skansenie. W XXI wieku – mówi Jakubiak w rozmowie z DoRzeczy.pl.
Możliwość wykupienia mieszkań
Jakubiak proponuje, aby wrócić do rozwiązań stosowanych w przeszłości i pozwolić ludziom na wykupienie tych mieszkań. – My jesteśmy zdania, że mieszkańcy, którzy żyją tam po kilkadziesiąt lat tak de facto są właścicielami tych mieszkań, ponieważ to oni utrzymują te mieszkania a nie miasto stołeczne Warszawa – tłumaczy polityk.
Jego zdaniem w tym celu należy zrobić bonifikatę, która wynosiłaby 10 proc. wartości mieszkania dla ludzi żyjących w tych lokalach powyżej 30 lat. – Powinni oni mieć możliwość wpłacenia do urzędu miasta tej kwoty i wtedy otrzymać powinni tytuł własności tego mieszkania – mówi kandydat na stanowisko prezydenta Warszawy. Co więcej jednak, po dokonaniu takiej operacji ludzie przestaliby być bezbronni w starciu z deweloperami. – Mieszkańcy posiadaliby już jakiś majątek – własne mieszkanie, w które inwestowali przez kilkadziesiąt lat. I to oni organizując się we wspólnoty mieszkaniowe mogą rozmawiać z deweloperem, bo to oni by zarządzali swoim majątkiem a nie miasto – dodaje Jakubiak.
Warszawiacy wybiorą Jakubiaka?
Zapytaliśmy również kandydata Kukiz'15, co sądzi o słowach Patryka Jakiego, który stwierdził, że jeżeli wygrałbym wybory w Warszawie, to mógłby "Jakubiakowi zaproponować funkcję wiceprezydenta ds. gospodarczych".
– Czasami trzeba ważyć słowa, szczególnie zanim się je wypowie. To dedykuję Patrykowi Jakiemu – mówi w rozmowie z naszym portalem sam zainteresowany.
Warszawa jest miastem bardzo podzielonym. Zapytaliśmy kandydata Kukiz'15, czy w stolicy jest w ogóle miejsce dla trzeciej siły politycznej. Kandydat jest pewien swoich sił. – PO głosuje przeciwko PiS, PiS przeciwko PO, a warszawiacy zagłosują za Jakubiakiem – podkreśla polityk w rozmowie z DoRzeczy.pl.
Czytaj też:
"To jest, poza mną, pierwszy poważny kandydat". Korwin-Mikke skomentował start Jakubiaka w wyborachCzytaj też:
Jakubiak o Śpiewakach: Syn kandyduje, a tata komentuje, krytykując konkurentów
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.