Pijany z zakazem prowadzenia pojazdów wjechał w pielgrzymów. Wiadomo, ile lat mu grozi

Pijany z zakazem prowadzenia pojazdów wjechał w pielgrzymów. Wiadomo, ile lat mu grozi

Dodano: 
Łańcuch sędziowski, zdjęcie ilustracyjne
Łańcuch sędziowski, zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP
Prokuratura przekazała nowe informacje w sprawie pijanego kierowca wjechał w grupę pielgrzymów.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim prok. Dorota Mrówczyńska przekazała w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że Jarosław R., który w ubiegłą niedzielę będąc w stanie upojenia alkoholowego wjechał w grupę pielgrzymów, usłyszał zarzuty spowodowania katastrofy w ruchu lądowym zagrażającej zdrowiu i życiu wielu osób i kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, a także prowadzenia auta mimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Miał zakaz prowadzenia pojazdów

Podejrzany, prowadząc auto, naruszył orzeczony prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Zawierciu obowiązujący od 5 czerwca 2025 do 5 grudnia 2025 r. zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.

Tymczasowe aresztowanie

– Na wniosek prokuratora Sąd Rejonowy w Radomsku zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na trzy miesiące – powiedziała w rozmowie z PAP prokurator Mrówczyńska. Dodała, że podejrzanemu za zarzucane przestępstwa grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.

Sprawca pod wpływem alkoholu

Już w zgłoszeniu wypadku świadek poinformował służby, że kierowca może być pijany. Policja później potwierdziła tę informację. Kierujący oplem, który wjechał w pielgrzymów miał 1,3 promila alkoholu w organizmie. Rzecznik radomszczańskiej komendy, asp. Dariusz Kaczmarek przekazał, że po zdarzeniu kierowca pozostał w pojeździe.

Do wypadku doszło w niedzielę po godz. 18.00 kilka kilometrów od Przedborza. Na miejsce zdarzenia skierowano policję, strażaków i cztery zespoły pogotowia ratunkowego. Wezwano również trzy śmigłowce Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Na miejscu była karetka zabezpieczająca pielgrzymkę. To właśnie ratownicy z tej karetki pierwsi zaczęli udzielać pomocy.

Obrażenia odniosło 11 osób. Najciężej ranny mężczyzna śmigłowcem trafił do szpitala w Łodzi. Pozostałych rannych karetki przewiozły do placówek w Radomsku, Częstochowie, Włoszczowie i w Końskich.


Kup akcje Do Rzeczy S.A.
Odbierz roczną subskrypcję gratis!
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Źródło: PAP / Onet / KAI
Czytaj także