Niedzielski o pobiciu: Napastnicy krzyczeli "śmierć zdrajcom Ojczyzny"

Niedzielski o pobiciu: Napastnicy krzyczeli "śmierć zdrajcom Ojczyzny"

Dodano: 
Adam Niedzielski, były minister zdrowia
Adam Niedzielski, były minister zdrowia Źródło: PAP / Grzegorz Michałowski
Były minister zdrowia Adam Niedzielski powiedział, że napastnicy, którzy pobili go, krzyczeli: "śmierć zdrajcom Ojczyzny".

Adam Niedzielski, minister zdrowia w latach 2020-2023, został napadnięty i pobity. Do zdarzenia doszło w środę przed jedną z restauracji w Siedlcach na Mazowszu. Sprawcy najpierw uciekli, a potem sami zgłosili się na policję. Byli pijani. Były szef MZ trafił do szpitala, gdzie przeszedł kompleksowe badania. Nie doznał poważnych obrażeń.

Były minister zdrowia pobity. Kulisy ataku na Niedzielskiego

O szczegółach zajścia Niedzielski opowiedział dziennikarzom "Super Expressu". Tłumaczył, że do incydentu doszło, kiedy wychodził ze znajomymi z restauracji. Napastników, których było dwóch, opisał jako "mocno napakowanych, umięśnionych, jeden z nich łysy, wytatuowany".

– Jak zaczęliśmy wychodzić z lokalu, moi koledzy poszli przodem, ja ich przepuściłem w drzwiach, a tych dwóch poszło za nami i praktycznie tuż za drzwiami zatrzymali mnie pytaniem, czy to ja jestem Adam Niedzielski. Odpowiedziałem im, że tak, a ci moi koledzy szli dalej, bo myśleli, że to jest po prostu kwestia tego, że nie wiem, ktoś chce sobie zrobić selfie czy coś. No i oni powiedzieli, czy mogą mnie prosić o autograf – relacjonował.

Poprosili o autograf, nagle zadali ciosy

– Ja powiedziałem "Panowie bez przesady z autografem", no uśmiechnąłem się, bo, ja się dystansuję od tego wszystkiego. I wtedy znienacka otrzymałem cios pięścią wprost w twarz, po którym spadły mi okulary. Ja się po te okulary schyliłem. Wtedy dostałem kopniaka, takiego z góry nawet bym powiedział, bo byłem schylony i upadłem na ziemię. No i potem zaczęli mnie kopać – stwierdził Niedzielski.

Kiedy jego koledzy zobaczyli, co się dzieje, zaczęli krzyczeć, a wtedy napastnicy uciekli. Były minister ocenił, że wszystko działo się bardzo szybko i trwało 15-20 sekund. – Najgorsze w tym wszystkim jest to, że oni krzyczeli w trakcie bicia mnie, że "śmierć zdrajcom Ojczyzny" – dodał.

Czytaj też:
Pobicie Niedzielskiego. Poseł PiS oskarża ministra


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: Super Express
Czytaj także