Z wnioskiem o jej przeprowadzenie wyszedł w poniedziałek sam europoseł KO Krzysztof Brejza, deklarując, że chce "patrząc mu w oczy, zmiażdżyć wszystkie kłamstwa i manipulacje". Członkowie komisji zapowiedzieli jednak odrzucenie tego wniosku.
"Brak chęci dalszego angażowania czasu i środków"
Decyzja wynika z braku chęci ponownego uruchamiania długotrwałej procedury doprowadzania Ziobry na posiedzenia. Były minister sprawiedliwości wielokrotnie odmawiał stawienia się przed komisją – doprowadzono go dopiero przymusowo po ósmej nieobecności. Organizacja konfrontacji oznaczałaby konieczność kolejnych wezwań, kar i wniosków o uchylenie immunitetu, co mogłoby potrwać miesiącami.
Jednocześnie zadeklarowano, że po ostatnich zeznaniach Ziobry, w których przyznał, że to on inicjował zakup systemu Pegasus, komisja ma już podstawy do złożenia zawiadomienia do prokuratury o przekroczeniu uprawnień przez byłego ministra. Decyzja w tej sprawie ma zapaść w przyszłym tygodniu.
Echa poniedziałkowego przesłuchania Zbigniewa Ziobry
Podczas poniedziałkowego posiedzenia sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa Zbigniew Ziobro, były minister sprawiedliwości, został doprowadzony przez policję i złożył wyjaśnienia. Już na początku próbował zablokować obrady, wnioskując o wyłączenie całej komisji, a następnie przewodniczącej Magdaleny Sroki – bezskutecznie. W trakcie przesłuchania Ziobro odniósł się do sprawy rzekomego wycieku danych z telefonu Krzysztofa Brejzy, szefa kampanii KO w 2019 r., sugerując, że Brejza popełnił przestępstwo i korzystał z immunitetu, by uniknąć odpowiedzialności. Były minister wezwał do ujawnienia materiałów dowodowych dotyczących Brejzy i jego rodziny.
Na te oskarżenia natychmiast zareagował sam Brejza. W mediach społecznościowych zażądał bezpośredniej konfrontacji z Ziobrą przed komisją, powołując się na przepisy Kodeksu postępowania karnego. Zapowiedział, że w obecności kamer chce "patrząc mu w oczy" podważyć "kłamstwa, manipulacje i oszczerstwa" Ziobry. Brejza wnioskuje też o ujawnienie wszystkich dostępnych dokumentów w tej sprawie.Czytaj też:
"Nie pytajcie mnie". Tusk o przesłuchaniu "Zbigniewa Z."Czytaj też:
"Nie poznałem żadnych dowodów". Bosak zabrał głos ws. Pegasusa
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
