Plan pokojowy. Bartosiak: Amerykanie popełniają błąd

Plan pokojowy. Bartosiak: Amerykanie popełniają błąd

Dodano: 
Dyrektor Strategy & Future, ekspert ds. geopolityki Jacek Bartosiak
Dyrektor Strategy & Future, ekspert ds. geopolityki Jacek Bartosiak Źródło: PAP / Kalbar
Zaakceptowanie takiego planu pokojowego od Amerykanów jest równoznaczne z końcem kariery Zełenskiego, a może nawet z końcem życia – uważa Jacek Bartosiak.

Ukraińcy nie wierzą w żadne gwarancje bezpieczeństwa i uważają, że jedyną gwarancją bezpieczeństwa jest dla nich ich własne wojsko, własny przemysł zbrojeniowy i uzbrojenie państw Międzymorza od Skandynawii przez Polskę, po Turcję, które wywoła efekt równowagi z Rosją – powiedział w programie Historia Realna na kanale Piotr Zychowicza dr Jacek Bartosiak. W jego ocenie jest tu miejsce na politykę Warszawy, o ile polscy politycy nie wychodząc z NATO, wyjdą z myślenia, że NATO załatwi za Polskę wszystkie sprawy.

Zychowicz i Bartosiak rozmawiali o projekcie planu pokojowego przedłożonego władzom Ukrainy przez administrację prezydenta Trumpa. Analityk Strategy&Future podkreślił, że przedsięwzięcie jest znacznie szersze niż tylko ewentualne zamknięcie wojny na Ukrainie, bo plan pokojowy zawiera mechanizm rozstrzygnięcia statusu bezpieczeństwa Międzymorza, w tym Polski, który byłby w jego ocenie gorszy niż obecny.

Plan pokojowy a przyszłość Zełenskiego

Zdaniem analityka geopolityki na dniach okaże się, czy Amerykanie mają realne możliwości przymuszenia Zełenskiego do zawarcia porozumienia. Podkreślił, że są tu rozmaite niewiadome, ponieważ nie mamy w Polsce konkretnych danych z frontu, ani nie wiemy na ile Zełenski i jego najbliższe otoczenie jest umoczone w aferę korupcyjną, którą zajmuje się Narodowe Biuro Antykorupcyjne Ukrainy.

– Zaakceptowanie takiego planu jest równoznaczne z końcem kariery Zełenskiego, a może nawet z końcem życia – powiedział Bartosiak, wyrażając ocenę, że ani wojsko, ani naród ukraiński nie zgodzą się na tak sformułowany projekt pokojowy. – Wydaje mi się, że naród ukraiński jako naród polityczny powstał w toku tej wojny. I jest bardzo ciężko oddać tę podmiotowość. Zełenski musi się liczyć z tym, że jego ewentualna decyzja nie zostanie wykonana przez wszystkich i będzie miała gigantyczne konsekwencje wraz z potencjalną wojną domową – powiedział szef S&F.

Bartosiak: Amerykanie popełniają błąd

W opinii Bartosiaka Amerykanie popełniają błąd, ponieważ Ukraińcy zaczną traktować ich jako wrogów. Ponadto, USA stracą w świecie na wiarygodności pod względem wiary w ich gwarancje bezpieczeństwa.

Wedle jego informacji na Ukrainie panowało w ostatnim czasie poczucie, że wygrywają w walce, jeśli chodzi o uderzenia dalekiego zasięgu, co z kolei nie podobało się Amerykanom, którzy chcą jak najszybciej zakończyć temat tej wojny i uwolnić swoją energię, koncentrację oraz zasoby na kwestię chińską. Jego zdaniem Europa powinna się temu przeciwstawić, bo jest to rozwój wydarzeń dla niej niekorzystny.

W dalszej części tego wątku Bartosiak powiedział m.in., że interesem Polski jest, by Rosja nie decydowała o architekturze bezpieczeństwa w naszym regionie, zwłaszcza, że nie wygrała wojny z Ukrainą. – Pytanie, czy Amerykanie mają karty do zmuszenia Zełenskiego – podkreślił.

Czytaj też:
"Kraina fantazji". Vance stara się studzić prowojenne nastroje
Czytaj też:
Plan pokojowy. Lisicki: Polacy byli nagminnie oszukiwani przez pseudoekspertów


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: YouTube, Historia Realna / DoRzeczy.pl
Czytaj także