Anonimowe źródła przekazały gazecie, że w wyniku amerykańskich negocjacji prowadzonych w niedzielę (23 listopada) w Genewie pierwotny plan został zmniejszony z 29 do 19 punktów. Źródła nie podały szczegółów dotyczących tego, które punkty zostały usunięte.
Wcześniej zarówno władze Ukrainy, jak i europejscy liderzy oświadczyli, że niektóre zapisy zawarte w planie są nieakceptowalne, choćby ten mówiący o redukcji liczebności ukraińskich sił zbrojnych.
Według "FT", w tym tygodniu odbędą się kolejne spotkania z udziałem przedstawicieli Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii, być może również Polski, Finlandii i sekretarza generalnego NATO. – Próbujemy zaproponować coś, co będzie kontrpropozycją – powiedział europejski dyplomata, cytowany w tekście.
Zdaniem innego rozmówcy dziennika, istnieje ryzyko, że Donald Trump całkowicie wycofa swoje poparcie dla Ukrainy, jeśli nie osiągnie zakładanych rezultatów. – Przygotowujemy się również na taki scenariusz – stwierdziło źródło.
Plan pokojowy dla Ukrainy. Trump: Coś dobrego może się wydarzyć
"Czy to naprawdę możliwe, że w rozmowach pokojowych między Rosją a Ukrainą poczyniono duże postępy??? Nie wierzcie, dopóki nie zobaczycie, ale coś dobrego może się wydarzyć. BOŻE BŁOGOSŁAW AMERYKĘ!” – napisał Trump w poniedziałek na portalu Truth Social. Jeszcze dzień wcześniej prezydent USA skrytykował Kijów za – jak stwierdził – brak wdzięczności dla Waszyngtonu.
W zeszłym tygodniu Trump dał Ukrainie czas do czwartku, 27 listopada (Święto Dziękczynienia w USA), na wyrażenie zgody na plan pokojowy zaproponowany przez Amerykę.
Zakłada on, według doniesień prasowych, m.in. przekazanie Krymu i Donbasu pod kontrolę Moskwy, redukcję liczebności Sił Zbrojnych Ukrainy do 600 tys. żołnierzy, nieprzystępowanie Ukrainy do NATO i zakaz rozmieszczania zagranicznych sił pokojowych na jej terytorium.
Jeden z punktów dotyczy Polski. Mówi, że "europejskie myśliwce będą stacjonować w Polsce".
Plan zakończenia wojny przewiduje również, że sankcje nałożone na Rosję mają być znoszone etapami, format G8 ma zostać przywrócony, a popełnione przez żołnierzy rosyjskich zbrodnie wojenne mają być objęte amnestią.
Czytaj też:
Te punkty planu Trumpa chce zmienić Europa. "Co najmniej cztery"
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
