Strzelanina koło Białego Domu. USA wstrzymują wnioski imigracyjne Afgańczyków

Strzelanina koło Białego Domu. USA wstrzymują wnioski imigracyjne Afgańczyków

Dodano: 
Żołnierze Gwardii Narodowej USA w pobliżu Białego Domu
Żołnierze Gwardii Narodowej USA w pobliżu Białego Domu Źródło: Wikimedia Commons
Po ataku w pobliżu Białego Domu amerykańskie służby ogłosiły, że wszystkie wnioski imigracyjne od Afgańczyków zostały wstrzymane na czas nieokreślony.

Dwaj żołnierze Gwardii Narodowej zostali w środę postrzeleni w Waszyngtonie, nieopodal rezydencji prezydenta USA. Ich stan jest krytyczny.

Według stacji CNN i NBC News, napastnik to 29-letni Afgańczyk Rahmanullah Lakanwal. Mężczyzna przybył do Stanów Zjednoczonych po wycofaniu wojsk amerykańskich z Afganistanu i złożył wniosek o azyl w 2024 r., który administracja Donalda Trumpa przyznała mu w kwietniu 2025 r.

twitter

Media podają, że Lakanwal przez 10 lat służył w armii afgańskiej, ramię w ramię z żołnierzami amerykańskich sił specjalnych, a przez część tego czasu stacjonował w Kandaharze. Po przyjeździe do USA pracował m.in. dla internetowego giganta Amazon.

Donald Trump poinformował, że 29-latek został poważnie ranny w czasie strzelaniny.

USA wstrzymują rozpatrywanie wniosków imigracyjnych Afgańczyków po ataku w pobliżu Białego Domu

W reakcji na atak amerykańskie służby ds. obywatelstwa i imigracji (UCIS) ogłosiły bezterminowe wstrzymanie rozpatrywania wniosków imigracyjnych Afgańczyków "ze skutkiem natychmiastowym". "Ochrona i bezpieczeństwo naszej ojczyzny oraz narodu amerykańskiego pozostają naszym jedynym celem i misją" – napisano w komunikacie zamieszczonym w serwisie X.

twitter

Trump stwierdził, że sprawca ataku przybył do Ameryki za rządów Joe Bidena. Prezydent USA zapowiedział masowe kontrole i deportacje obcokrajowców, którzy "tu nie pasują". – Jeśli nie potrafią kochać naszego kraju, nie chcemy ich – dodał.

Szef Pentagonu Pete Hegseth ogłosił wysłanie do Waszyngtonu 500 dodatkowych żołnierzy Gwardii Narodowej w odpowiedzi na incydent.

Żołnierze Gwardii Narodowej na ulicach Waszyngtonu. Decyzja Trumpa

W sierpniu Trump przekazał, że wydał rozkaz skierowania do stolicy 2000 żołnierzy Gwardii Narodowej w celu walki z przestępczością w mieście, które jego zdaniem stało się niebezpieczne. Decyzja prezydenta spotkała się ze sprzeciwem przedstawicieli Dystryktu Kolumbii, którzy zaskarżyli ją do sądu, twierdząc, że narusza prawo władz lokalnych.

Trump wysłał wojska także do kilku innych miast rządzonych przez Demokratów – Los Angeles, Chicago, Portland w stanie Oregon i Memphis w stanie Tennessee – aby zwalczać "bezprawie i zamieszki", wywołane m.in. zdecydowaną polityką jego administracji wobec nielegalnych imigrantów.

Czytaj też:
W USA aresztowano setki nielegalnych migrantów. "Rozpoczęły się loty deportacyjne"


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Damian Cygan
Źródło: CNN / NBC News / Reuters
Czytaj także