Krezusi i bankruci

Dodano: 
Michael Jordan
Michael Jordan Źródło: Wikimedia Commons / Zeke Smith, CC BY-SA 2.0
Łukasz Majchrzyk II Wielu sportowców świetnie radzi sobie też w biznesie. Inwestują i pomnażają majątek, a jako przestrogę mogą traktować losy starszych kolegów, którzy po zejściu ze sceny ponieśli porażki.

Dzisiejszy sport jest przeładowany pieniędzmi. Kontrakty na poziomie miliona dolarów rocznie już na nikim nie robią wrażenia. Szejkowie znad Zatoki Perskiej obrzucają petrodolarami kolejne dyscypliny: po piłce nożnej i Formule 1 przyszedł czas na boks.

Miliardy dolarów w turnieje tenisowe, golfowe, mistrzostwa świata różnych dyscyplin i rozgrywki ligowe pompują też globalne marki, które chcą się przykleić do największych wydarzeń i zbudować wokół siebie pozytywne emocje.

Filmiki z pięknymi bramkami strzelonymi przez Kyliana Mbappé, gdzie w tle pojawia się logo, są warte naprawdę sporo. Widzą je miliony ludzi na całym świecie, a efekt jeszcze wzmacniają media społecznościowe, gdzie takie filmiki są podawane dalej i wywołują pozytywne reakcje kolejnych milionów widzów.

Artykuł został opublikowany w 49/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także