"Z ogromnym smutkiem przyjąłem informację o tragicznej śmierci dwóch górników z Kopalni Pniówek. Składając wyrazy najszczerszego współczucia łączę się w bólu i modlitwie z Rodzinami oraz Bliskimi zmarłych" – napisał Nawrocki w serwisie X.
Wcześniej wpis poświęcony tragedii opublikował premier Donald Tusk. "Łączymy się dzisiaj wszyscy w bólu z rodzinami dwóch górników, którzy zginęli w kopalni Pniówek. Władze JSW zapewniły mnie, że bliscy ofiar otoczeni są właściwą opieką i mogą liczyć na wszelką pomoc" – przekazał szef rządu.
Wypadek w kopalni Pniówek. Nie żyją dwaj górnicy
W kopalni należącej do Jastrzębskiej Spółki Węglowej doszło do wyrzutu metanu. "Po siedmiu godzinach akcji ratownicy dotarli do dwóch poszukiwanych górników, z którymi utracono kontakt po wypływie metanu w przodku N-9 na poziomie 830 metrów. Niestety lekarz stwierdził ich zgon" – podała JSW w komunikacie wydanym w poniedziałek (22 grudnia) późnym wieczorem.
Spółka podkreśliła, że obaj górnicy byli doświadczonymi pracownikami z wieloletnim stażem. "Rodziny poszkodowanych zostały otoczone opieką psychologiczną" – zapewniono.
W rejonie zdarzenia było wtedy dziesięciu górników, ośmiu wyszło o własnych siłach. Dwaj zmarli pracownicy kopalni mieli 40 i 41 lat.
W akcji brało udział 10 zastępów ratowniczych: dwa z Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego w Bytomiu, dwa z Okręgowej Stacji Ratownictwa Górniczego w Wodzisławiu Śląskim oraz sześć z kopalni Pniówek. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia Okręgowy Urząd Górniczy w Rybniku i służby BHP kopalni.
"Pracownicy, Zarząd i Rada Nadzorcza Jastrzębskiej Spółki Węglowej składają wyrazy głębokiego współczucia rodzinom, najbliższym oraz kolegom zmarłych górników" – poinformowała spółka.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
