Jak przekazała "Rzeczpospolita", powołany zespół ekspercki odbył już pierwsze posiedzenie, a efektem jego działań mogą być zauważalne modyfikacje w wyglądzie polskiego orła, flagi, a także uporządkowanie zasad używania hymnu.
Przestarzałe regulacje i problemy techniczne
Impulsem do zmian ma być obowiązująca dziś ustawa z 1980 r., której część rozwiązań pochodzi jeszcze z lat 50. XX wieku. Zdaniem specjalistów regulacje te są przestarzałe i nieprzystające do realiów współczesnej grafiki, technologii oraz praktyki urzędowej. Eksperci wskazują też na problemy techniczne związane z obecnymi symbolami. Oficjalny wizerunek orła, stanowiący załącznik do ustawy, występuje tylko w jednej wersji graficznej, co ma uniemożliwiać jego poprawne stosowanie w nowoczesnych mediach.
Problemy dotyczą również flagi. W ustawie określono jej barwy w rzadko stosowanym dziś systemie CIELUV, co ma prowadzić to do sprzecznych interpretacji odcienia czerwieni, pomiędzy cynobrem a karmazynem. Co więcej, według tych samych parametrów biel flagi wcale nie jest czysto biała, lecz wpada w jasnoszary odcień. Zastrzeżenia budzi nawet hymn państwowy, który w załączniku do ustawy zapisano wyłącznie na głos z fortepianem, w tonacji uznawanej za trudną do wspólnego śpiewania. Brakuje oficjalnych aranżacji na chór czy orkiestrę, co w praktyce prowadzi do dowolności wykonawczej.
Orzeł też do poprawki, a herb nie jest godłem
Odrębną kwestią jest spór heraldyczny dotyczący samego orła. Część ekspertów uważa, że obecny wzór z 1927 r. nie spełnia podstawowych zasad heraldyki, ponieważ przypomina płaskorzeźbę zamiast znaku płaskiego. Wśród postulatów pojawiają się m.in. pozłocenie całych nóg orła, korekta skrzydeł, dodanie prześwitów w koronie oraz uproszczenie formy. Kontrowersje budzi również terminologia – zdaniem części specjalistów w Konstytucji i ustawach błędnie nazwano herb "godłem". Wśród ekspertów pojawia się również postulat, aby nowa regulacja nie ograniczała się wyłącznie do zmiany załączników graficznych. Ich zdaniem państwo powinno opracować kompleksową księgę identyfikacji wizualnej symboli narodowych – analogiczną do tych, jakie stosują duże instytucje i korporacje.
Na razie resort kultury nie ujawnia szczegółów planowanych zmian. Wiadomo jedynie, że prace zespołu mają nabrać tempa w 2026 roku, a ich zakończenie planowane jest na jesień przyszłego roku. Nowy projekt ma bazować na dotychczasowym wizerunku symboli, bez rewolucyjnego zrywania z tradycją, ale z wyraźnym dostosowaniem ich do współczesnych standardów.
Czytaj też:
"Nasza flaga" to flaga UE? Politycy opozycji odpowiadają ŚmiszkowiCzytaj też:
Mandat za wywieszenie flagi na 11 listopada? Przepisy jasno to regulują
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
