Jak napisał "Jerusalem Post", Netanjahu miał powiedzieć w czwartek w Warszawie, że "naród polski współpracował z nazistowskim reżimem w zabijaniu Żydów w ramach Holokaustu". Słowa izraelskiego premiera wywołały polityczną burzę.
Dzisiaj Anna Azari, ambasador Izraela w Polsce, została pilnie wezwana do Ministerstwa Spraw Zagranicznych po notę protestacyjną związaną z wypowiedzią premiera Benjamina Netanjahu. Azari udała się do polskiego MSZ prosto z lotniska, ponieważ miała lecieć na konferencję bezpieczeństwa do Monachium.
Czytaj też:
Ambasador Izraela pilnie wezwana do polskiego MSZ
Wątpliwości może też budzić zachowanie samego Benjamina Netanjahu. Co ciekawe, premier Izraela został zapytany o tę kwestię w samolocie. Na nagraniu widzimy, jak dziennikarka pyta polityka: „Polacy brali udział w Holokauście, czy nie?”. W odpowiedzi Netanjahu odsyła krótko do swojego rzecznika prasowego.
twittertwitter