Właściciele psa nie uiszczali obowiązkowych podatków za zwierzę. Mops Edda został im odebrany przez komornika – sprawę opisuje lokalna gazeta "Die Glocke". Pies zabrany został rodzinie z trojgiem dzieci, która miała dług w urzędzie skarbowym. Między innymi nie zapłaciła podatków za psa – wyjaśnił rzecznik magistratu.
Właścicelka mopsa przyznaje, że rodziny nie było stać na opłacenie podatków. Kiedy do mieszkania przyszli komornicy, najpierw chceli zająć wózek inwalidzki jej męża. Okazało się to niemożliwe, więc postanowili zabrać psa. Jak relacjonuje, stratę zwierzęcia najmocniej przeżyły dzieci – w wieku 5, 7 oraz 9 lat.
Cała sprawa wyszła na jaw, ponieważ nowa właścicielka psa, policjantka z Nadrenii zaskarżyła miasto Ahlen o zwrot zapłaty za psa. W ogłoszeniu było napisane, że pies jest zdrowy, a okazało się, że konieczne było kilka operacji. Kupiła zwierzę na platformie eBay za 750 euro. Domaga się ona więc od władz miasta zwrotu pieniędzy. Co na magistrat? Jego rzecznik zapewnia, że zabrania psa i wystawienie go na aukcję w Internecie nie jest "postępowaniem zwyczajowym". – Badamy obecnie tło sprawy – wyjaśnił.