Podobnie jak w wielu innych miastach, w Łodzi odbył się marsz upamiętniający Żołnierzy Wyklętych i podobnie jak m.in. w Warszawie, pokojowej manifestacji sprzeciwiali się Obywatele RP.
W Łodzi marsz został zatrzymana około godziny 13.30, kiedy na jezdni na trasie manifestacji usiadła grupa ok. 30 Obywateli RP. Protestujący trzymali białe róże i nie chcieli przepuścić uczestników marszu. Musiała interweniować policja, doszło do przepychanek i kłótni.
Obywatele RP uważają, że zostali bezprawnie usunięci z drogi przemarszu. Protestujący sprzeciwiają się m.in. hasłom, które pojawiły się na marszu („Bury naszym bohaterem” oraz „Raz sierpem, raz młotem czerwoną hołotę”) oraz pojawieniu się znaku falangi, który prezentowała część uczestników marszu.
Czytaj też:
Marsz Wyklętych zablokowany. Policja siłą usunęła Obywateli RP