"Chce startowac @KEuropejska i robic dobrze, to co robilem. Ale musze miec jakas szanse.Nie dano mi jej. Polska musi wygrac. A ja bede Jej sluzyl w kazdy mozliwy sposob! Platformo, moze do zobaczenia..." – napisał Boni w piątek na Twitterze. W piątek zarząd Platformy Obywatelskiej zarekomendował swoich kandydatów na listy Koalicji Europejskiej w wyborach do PE. W sobotę 23 marca kandydatów zatwierdzi Rada Krajowa PO.
Wiele osób zaczęło namawiać Boniego, aby nie rezygnował ze polityki. "To dla Ciebie Michale, na pewno bardzo trudna sytuacja. A jednocześnie zachowujesz się z klasą. Jako obywatel bardzo Ci dziękuję za lata wielkiej pracy w Brukseli i wyrażam nadzieje, że już wkrótce będziesz robił rzeczy równie ważne w Warszawie" – napisał redaktor naczelny "Newsweeka" Tomasz Lis.
Z kolei partyjny kolega Michała Boniego, Paweł Zalewski, także europoseł, zaproponował, że ustąpi mu miejsca na liście. Zalewski ma wystartować w okręgu nr 4 z trzeciego miejsca. "Jeżeli to miałoby zaważyć na decyzji @MichalBoni o kandydowaniu, chętnie będę wnioskował o zamianę naszych miejsc na liście" – deklaruje Paweł Zalewski.
twittertwitterCzytaj też:
KOD deklaruje poparcie dla Koalicji Europejskiej i zapewnia: Nie jesteśmy przybudówkąCzytaj też:
Michał Boni żegna się z Platformą Obywatelską