Żona Grzegorza Majewskiego, prawnika, który uczestniczył w przejęciu działki przy Chmielnej 70, była w tym czasie urzędniczką Biura Gospodarki Nieruchomościami warszawskiego ratusza. W ramach swoich obowiązków zajmowała się zwrotami nieruchomości. Ratusz nie zauważył, że Majewska działała w konflikcie interesów.
Katarzyna Majewska została zatrudniona w Biurze Gospodarki Nieruchomościami w 2011 roku przez ówczesnego dyrektora Marcina Bajkę. Jak twierdzą urzędnicy, nikt nie wiedział, że jest żoną prawnika, który w 2012 roku odzyskał działkę wartą 160 mln złotych na placu Defilad.
Składając obowiązkowe oświadczenie, że ani ona ani nikt z jej bliskich nie zgłasza roszczeń do nieruchomości należących do miasta, Majewska napisała, że „nie jest w stanie ustalić takich informacji”. Nie zaniepokoiło to jej przełożonych i pozostała na stanowisku.
Urzędniczka została we wtorek zwolniona z pracy, nie wykluczone, że zostaną wobec niej podjęte dodatkowe kroki prawne.
mp
fot. pixabay.com/kruszyzna0/Public Domain
tvnwarszawa.tvn24.pl/TVP Info