Dzisiaj jest dziewiąty dzień strajku nauczycieli. Beata Szydło mówiła w TVN24 o zaproponowanym przez premiera Mateusza Morawieckiego okrągłym stole w sprawie oświaty. Rozmowy mają ruszyć po świętach.
– Jeżeli zostanie przyjęta formuła, którą będziemy proponować, to będą to wielotygodniowe rozmowy (…) grup roboczych. Według mnie powinna być tutaj bardzo silna reprezentacja zewnętrznych ekspertów – oświadczyła wicepremier, która w imieniu rządu prowadzi negocjacje z nauczycielskimi związkami zawodowymi.
Zdaniem Szydło przy okrągłym stole powinni usiąść także reprezentanci opozycji. – To pozwoliłoby na to, żeby wypracować takie rozwiązania, które w kolejnej kadencji Sejmu i tych następnych będą wspólnymi propozycjami – powiedziała była premier.
Strajkujący pedagodzy domagają się podwyżki wynagrodzeń. Protestują Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych. 7 kwietnia porozumienie z rządem podpisała tylko oświatowa "Solidarność".
Szefowa MEN Anna Zalewska oświadczyła w poniedziałek, że w budżecie na 2019 r. nie ma środków na wyższe podwyżki dla nauczycieli.
Czytaj też:
"Siedzi babsko za stołem i ma w d...". Ostry komentarz Warzechy o strajku