Z powodu opóźnienia o miesiąc terminu otwarcia lokali ich właściciele i personel otrzymają dodatkową pomoc finansową. Łącznie od początku pandemii biznesowi udzielono wsparcia finansowego w wysokości 2 mld lewów (1 mld euro) – poinformował na wtorkowym posiedzeniu rządu minister gospodarki Łaczezar Borisow. Pozwoliło to na zachowanie 300 tys. miejsc pracy. Bezrobocie w Bułgarii sięga obecnie 7 proc., od marca ubiegłego roku pracę straciło ponad 400 tys. osób, jedna trzecia z nich znalazła ponownie zatrudnienie.
– W lutym wszystkie firmy, wobec których pomoc finansową opóźniono, dostaną pieniądze. Chodzi o 116 mln lewów (58 mln euro) łącznie dla 8163 firm. W styczniu 173 mln lewów (87,5 mln euro) dostało 21 tys. małych i średnich firm – powiedział minister Borisow.
Otworzą nocne kluby i siłownie
Dwa tygodnie po otwarciu restauracji – od 15 marca, otworzą się dyskoteki i nocne kluby. Od początku lutego zaczną działać siłownie i szkoły tańca. Uczniowie starszych klas wrócą do szkół.
Bułgarskie władze uważają, że sytuacja pandemiczna w kraju jest pod kontrolą i liczba zakażeń spada, chociaż pod względem liczby szczepień kraj z 26 tys. zaszczepionych jest na ostatnim miejscu w UE.
Ostatniej doby odnotowano 772 nowe przypadki zakażenia koronawirusem, czyli 5,7 proc. wszystkich przeprowadzonych testów. Zmarło 60 osób, 1059 wyzdrowiało. Liczba hospitalizowanych zmniejszyła się do 2822 osób.
Czytaj też:
Aptekarz zniszczył setki szczepionek. Grozi mu nawet 10 lat więzienia