Według berlińskiej gazety, Grupa Wyszehradzka z Polską na czele ma w czasie pandemii dla stabilizacji gospodarczej Niemiec znacznie większe znaczenie niż Chiny.
Wymiana handlowa
Dziennik zwraca uwagę, że wymiana handlowa Niemiec z Chinami wyniosła w ubiegłym roku 212 mld euro, a jej udział w niemieckim handlu zagranicznym osiągnął 9,5 proc. Natomiast wymiana z Polską, Czechami, Węgrami i Słowacją była o jedną trzecią większa i wyniosła 286 mld euro – 12,8 proc.
Autor tekstu Christoph von Marschall podkreśla, że "geograficzna bliskość i integracja łańcucha dostaw w ramach rynku wewnętrznego UE mają najwidoczniej większe znaczenie niż skala chińskiego rynku wewnętrznego z 1,45 mld konsumentów".
Cud gospodarczy w Polsce
"Tagesspiegel" określa Polskę mianem "cudu gospodarczego". W materiale czytamy, że "dynamika sukcesu gospodarczego po demokratycznym zwrocie z 1989 r. i wejściu do UE w 2004 r. wyróżnia ten kraj z całego regionu". "Polska prześcignęła większe kraje, takie jak Rosja, Włochy i Wielka Brytania i zajmuje od 2020 r. piąte miejsce na liście największych partnerów handlowych Niemiec. Wartość wymiany sięga 123 mld euro" – podkreśla gazeta.
Zdaniem przedstawicieli Komisji Wschodniej Niemieckiej Gospodarki, która reprezentuje interesy koncernów i firm handlujących z krajami Europy Środkowej, Polska ma niewiele wspólnego z rozpowszechnionym za granicą tradycyjnym wizerunkiem kraju, którego przemysł jest mocno uzależniony od węgla.
"Zwrot w polityce energetycznej, cyfryzacja, e-mobilność i ochrona zdrowia są dziedzinami otwierającymi szerokie możliwości dla współpracy polsko-niemieckiej" – uważają przedstawiciele komisji. Wielką szansą jest ich zdaniem unijny Zielony Ład.